![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Inicjator akcji Karol Kwiatek ze strażakami, którzy również włączyli się w tę inicjatywę.](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2021/2021-02/86fed89a30c4b7a7ce3b71bc2506f1f9_std_crd_830.jpeg)
![Alarm24 logo](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/alarm24/alarm-new-header.png)
Karol Kwiatek z klubu honorowych dawców krwi zainicjował akcję zbierania podpisów pod apelem o przeprowadzenie remontu kraśnickiego oddziału krwiodawstwa. Okazuje się jednak, że inicjatywa nie jest konieczna, bo niezależnie od akcji remont się odbędzie.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
"Kraśnicki odział krwiodawstwa nie był remontowany od kilkudziesięciu lat! Na ścianach jest stara drewniana boazeria a w łazience warunki są dalekie od ideału" – czytamy na wstępie udostępnionego na Facebooku apelu Klubu Honorowych Dawców Krwi Kraśnik ”Wystarczy Chcieć”. Klub prowadzi Karol Kwiatek, honorowy krwiodawca, mieszkaniec Suchodołów (gmina Gościeradów). – Działamy w imieniu honorowych krwiodawców. Remont oddziału jest konieczny, by zapewnić, zarówno pracownikom, jak też dawcom, warunki ma miarę XXI wieku – tłumaczy Karol Kwiatek.
Podpisy, które wraz z petycją zostaną przekazane do dyrekcji Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie, są zbierane od kilku dni.
– W akcję zbierania podpisów na terenie powiatu kraśnickiego włączyli się m.in. strażacy, ośrodki zdrowia, zakłady pracy, kosmetyczki, urzędnicy, a także kraśnicki Klub Morsów. Naszą inicjatywę będziemy prowadzić do końca lutego – zapowiada jej pomysłodawca.
– Bardzo dużo ludzi z naszego grona oddaje krew i wspiera honorowe krwiodawstwo. Po pierwszym dniu udało nam się zebrać ponad 50 podpisów, więc odzew jest bardzo duży – mówi Piotr Kosiński z kraśnickiego Klub Morsów, który sam od kilkunastu lat oddaje krew. – Mam nadzieję, że akcja się uda i remont zostanie przeprowadzony.
Siedziba oddziału terenowego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie, mieści się w Kraśniku przy al. Niepodległości 25. – W tym miejscu nasza siedziba jest od lat – mówi lek. med. Małgorzata Orzeł, dyrektorka RCKiK w Lublinie. – Remont zajmowanych przez nas pomieszczeń jest konieczny i prace remontowe były zaplanowane na 2020 r. Niestety, nasze plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa.
Roboty zostaną wykonane w tym roku. – Remont jest uwzględniony w planie finansowym na 2021 r. – potwierdza dyrektorka RCKiK w Lublinie. I dodaje: W żaden sposób nie jest to związane z akcją zainicjowaną przez pana Karola Kwiatka, bo te prace miały się odbyć już w 2020 roku.
Czego będzie dokładnie dotyczyć? – Zakres prac na pewno będzie duży, ale nie został jeszcze ogłoszony przetarg więc trudno mówić o szczegółach – wyjaśnia Małgorzata Orzeł. – Odnowienia na pewno wymagają pomieszczenia, a także łazienki. Planujemy także m.in. rozdzielić rejestrację od stanowiska hematologii, które obecnie są razem.
Kraśnicki oddział RCKiK od lutego jest czynny nie dwa, lecz trzy razy w tygodniu – we wtorek, środę i piątek w godz. 7 – 11.30.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)