Potwierdziły się nasze wcześniejsze doniesienia – klub AZS UMCS Lublin oficjalnie przekazał, że nowym trenerem „Pszczółek” będzie Krzysztof Szewczyk, który zastąpi Wojciecha Szawarskiego
Dla szkoleniowca będzie to powrót w znane rejony po dwuletniej przerwie. W 2017 roku Szewczyk przeniósł się do Krakowa, by powalczyć z Wisłą CanPack o powrót na koszykarski tron po jej nieudanej kampanii pod wodzą Hiszpana Jose Ignacio Hernandeza (Wisła zdobyła wtedy srebrny medal). Mocarstwowych planów nie udało się jednak zrealizować – wiślaczki zakończyły sezon 2017/18 poza podium, a w lutym tego roku władze klubu zwolniły trenera.
- Nie ma co ukrywać, że nie poszło to po mojej myśli i po myśli klubu. Na pewno nie były to jednak stracone dwa lata. Wracam do Lublina i chcę pokazać, że życie się na Wiśle nie kończy – mówi Krzysztof Szewczyk.
Obecny opiekun drużyny w przeszłości siedział już na ławce trenerskiej Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin. To on był pierwszym szkoleniowcem, który pracował w klubie po jego wejściu do Basket Ligi Kobiet. W ciągu trzech lat doprowadził akademiczki do największego sukcesu w historii – w 2016 roku zdobył z nimi Puchar Polski.
Jak ustaliliśmy, Szewczyk miał jeszcze jedną propozycję współpracy, ale postawił na Lublin. Podpisał kontrakt na co najmniej dwa lata.
Ważne umowy z „Pszczółką” mają Uliana Datsko oraz nowa w kadrze Giedre Labuckiene. Według naszych informacji, na stole leży już także podpisany trzeci kontrakt z kolejną nową zawodniczką. Klub prowadzi również rozmowy z tymi koszykarkami, które broniły barw akademickiego klubu w ostatnim sezonie.