Prowadzą warsztaty, odwiedzają restauracje, rozmawiają o kuchni prosto od człowieka. W sobotę w Hades Szeroka zjedzą regionalne dania. W niedzielę w Hotelu Agit wydadzą kolację.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Do Lublina przyjechali w środę, 1 czerwca. - Wieczorem w Agit Hotel Congress & Spa rozpoczął się Światowy Kongres Gourmonde 2016. Rozmawiamy o nowych trendach w światowej gastronomii. W tym o kuchni prosto od człowieka. Daniach przygotowanych z produktów, o których wiemy, kto, gdzie i jak je hodował - mówi Jean Bos, na którego zaproszenie kucharze przyjechali do Lublina.
- Produkt regionalny to jedzenie, za którym stoi człowiek. Nie fabryka, wielka wytwórnia, przemysł, tylko jakaś konkretna osoba oraz często jej rodzina - mówi Monika Kucia z Warszawy, specjalista od wizyt studyjnych. Nie ukrywa, że w restauracji najważniejszy zaczyna być stół, jako miejsce spotkanie tego, kto gotuje i tego, kto je. Jedzenie jest rozmową człowieka z człowiekiem.
Historia i kuchnia
Pomysłodawcą i polskim organizatorem projektu jest Jean Bos, prezydent Aregala Polska, partnerem zagranicznym Aregala; międzynarodowa organizacja zrzeszająca kucharzy i wizjonerów z całego świata, promujących kulinarne tradycje różnych narodów. Organizacja powstała w 1982 roku i dziś organizuje konferencje, fora, konwencje czy festiwale żywności na całym świecie.
- Pytają mnie dziennikarze z całej Polski, dlaczego Lublin? A dlaczego Warszawa - odpowiadam. Lublin, bo to miasto z wielką historią i region z wielokulturową kuchnią. Miejsce, gdzie spotykają się kultury. Kulinarna oś świata - podkreśla Jean Bos.
Warsztaty z mistrzami zaczęły się w czwartek w Zespole Szkół nr 5 im Jana Pawła II, trwają przez cały piątek. - Uczniowie Technikum Gastronomicznego mają możliwość nauki u najlepszych - dodaje Jean Bos.
Zjedzą Lublin
W sobotę sławnych kucharzy będzie można spotkać na Placu Teatralnym, gdzie o godzinie 9 rano rozpocznie się konkurs „Lubelskie smaki” organizowany przez Departament Promocji i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie. Kucharze będą pracować w jury.
Także w sobotę, o godzinie 20, będą poznawać lubelskie potrawy w restauracji Hades Szeroka. - Wybraliśmy to miejsce, bo Elżbieta Cwalina wie, jak zbudować lubelski stół w oparciu o lokalne produkty - mówi Jean Bos.
Co zjedzą kucharskie sławy?
- Śledzia na plastrze cebuli i ziemniaka, twarożek z rzodkiewką na czarnym chlebie, carpaccio z buraka z wędzonym serem i olejem, strudel z wątróbką i pigwówką, deskę serów (Bursztyn, Kozi z Wierzchoniowa, biały wędzony) ze śliwkami kresowymi z kminkiem - mówi Elżbieta Cwalina.
- Podamy także pieczony karczek i boczek z ćwikłą, chrzanem z miodem i żurawiną, wędzony schab i indyk z zielonymi kiszonymi pomidorami i pomidorami korzennymi, chleb ze smalcem z ogórkami małosolnymi i kiszonymi, fasolę z pieprzem i cebularze - dodaje Marek Panek, szef kuchni w Hadesie.
Bigos musi być
- W menu musiał być bigos, który tak polubiłem w Polsce, kilka odmian pierogów i gołąbki - śmieje się Jean Bos, który przez kilkanaście lat gotował na dworze króla Belgii.
- Spełniamy życzenia. Podamy żur lubelski z chrzanem, jajem i kiełbasą, zrazy wołowe zawijane z grzybowym sosem, kaszę gryczaną, pierogi ruskie, z kapustą i pieczarkami, z kaszą gryczaną i suszonymi grzybami, bigos po lubelsku, gołąbki z pęczakiem i mięsem i suszone śliwki zawijane w boczek. Na deser dostaną truskawki ze śmietaną, szarlotkę, makowiec i sernik, kompot z rabarbaru - dodaje Elżbieta Cwalina.
Smaki świata dla Lublina
W niedzielę, 5 czerwca, o godzinie 20 szefowie zapraszają na kolację mieszkańców Lublina. Kolacja odbędzie się w Hotelu Agit, wstęp kosztuje 35 zł. Każde z kilkunastu dań przygotuje inny kucharz. Impreza ma charakter dobroczynny, wpłacone pieniądze zostaną przeznaczone na cele charytatywne.
Rezerwacja: tel. 728 318 718, recepcja Hotelu Agit, ul. Wojciechowska 29