Jedni lubią golonkę sporządzoną według przepisu Kazimierza Grześkowiaka. Inni golonkę prosto z wody. Z musztardą i chrzanem. Jeszcze inni golonkę w kapuście. Na Lubelszczyźnie jest parę miejsc, gdzie znają się na golonce. Oto kilka z nich.
Swojska golonka z wiejskim chrzanem. Dobrze wypieczona.
Hades w Lublinie.
Golonka Grześkowiaka. Marynowana w przyprawach. Z sosem sojowym i wódką. Mięciutka.
Karczma Piastowska w Niemcach.
Jak w najlepszych knajpach PRL.
Restauracja Grodzka 15 w Lublinie.
Dobra golonka w piwie według niemieckiej receptury.
Restauracja Przystań w Lublinie.
Klasyczna golonka. Smakuje jak najlepsze golonki w latach 7o tych.
U Stasia w Tarnogrodzie.
Duża, tania i smaczna.
Zajazd Przy kominku w Pikulach.
Prawdopodobnie najlepsza golonka z rożna na Lubelszczyźnie. Soczysta, owiana zapachem leśnego dymu.
Zajazd Marta w Pułankowicach.
Nadzwyczaj chrupiąca, w środku soczysta. Wielokrotnie chwalił ją w prasie Piotr Bikont.