Po raz pierwszy wybierzemy najlepszego szefa kuchni w naszym województwie. Kto zawalczy o zaszczytny tytuł Good Chef 2016? Kto zostanie Talentem roku, a kto Szefem kuchni regionalnej?
We wrześniu na scenie Europejskiego Festiwalu Smaku 9 śmiałków zawalczy o tytuł „Good Chef 2016”.
- Wraz ze stowarzyszeniem Aregala Polska przygotowaliśmy pierwszą edycję profesjonalnego konkursu kulinarnego, który ma na celu docenić i promować najzdolniejszych szefów kuchni z Lubelszczyzny - mówi Jean Bos, przewodniczący komisji sędziowskiej, która nominowała do konkurs 9 zawodników.
Konkurs odbędzie się w sobotę 10 września 2016 na scenie festiwalu.
- Będą 3 rundy po 3 zawodników. Zwycięzca każdej rundy wchodzi do finału. Zwycięzca finału otrzymuje tytuł Good Chef 2016. Kapituła przyzna także tytuł: Talent Roku oraz Chef kuchni regionalnej - tłumaczy Andrzej Rudziński, sędzia techniczny konkursu.
Zawodnicy wystąpią w kolejności alfabetycznej.
Pierwsza trójka
Mateusz Białkowski z restauracji The Olive Hotelu Ilan rozpoczyna listę. Przez kilka lat pracował w restauracji Kardamon, specjalizując się live cooking. Teraz w The Olive odkrywa autentyczne smaki polskiej i żydowskiej kuchni.
Miguel Bravo z Browaru Restauracji Grodzka 15 w Lublinie pasjonuje się regionalnym produktem. Wizjoner z Andaluzji ceni kuchnię prosto od człowieka. Marzy mu się słynna szynka serrano z mięsa świni rasy puławskiej.
Szymon Boguta z restauracji Chleb Powszedni (hotel Trzy Róże, Zembrzyce) ceni tradycję, ale chce regionalną kuchnię z Lubelszczyzny serwować lekko i z wdziękiem.
Druga trójka
Otwiera ją Agnieszka Filiks, szefowa kuchni z restauracji Siwy Dym w Celejowie. - Ja i tylu facetów. Ale mam stresa - mówi Filiks. Najważniejsze są dla niej składniki doskonałe. Jagnięcina ma smakować jak jagnięcina, marchewka jak marchewka. - Liczy się czysty smak - dodaje Agnieszka Filiks.
- Ma silną konkurencję w swej grupie - komentuje Andrzej Rudziński.
Jako drugi startuje Artur Góra z restauracji BelEtage (Grand Hotel Lublinianka). Bardzo doświadczony Chef, skupiony i uważny - uczył się zawodu od wielkich mistrzów.
Drużynę numer 2 zamyka Piotr Huszcz z restauracji Hotelu Piano. Na koncie ma wygrane w prestiżowych konkursach. Otwarty na światowe trendy, wciąż chce się rozwijać.
Trzecia Trójka
Z numerem siedem wystąpi Marcin Sikora z restauracji hotelu Artis w Sitańcu koło Zamościa. -
Z przyjemnością nominowałem go do konkursu. Bardzo zdolny i kreatywny - mówi sędzia Andrzej Rudziński.
Kolejny zawodnik to Piotr Skwarek z restauracji Trzy Romanse w Hotelu Wieniawski. Z pokorą podchodzi do tradycji i klasycznych technik gotowania. Blisko mu do idei Slow Food.
Zamyka stawkę Piotr Wójcik z restauracji Sarzyński w Lublinie. - Bardzo poszukujący, idzie w dobrym kierunku, nie boi się wyzwań - mówi Jean Bos.
Kim są sędziowie?
Boris Marcell z Kolumbii. „Nie ma nas w magazynach, nie jesteśmy klaunami z telewizyjnego ekranu, kochamy nasz zawód i wykonujemy go dla Ojczyzny, pokazując naszą kuchnię na świecie. Jesteśmy pokornymi ambasadorami naszej Tradycji. Jesteśmy tam, gdzie Bóg postanowi...” - pisze na swoim profilu Boris Marcell, profesor Fundación Universitaria Cafam, charyzmatyczny kucharz, który od kilkunastu lat eksploruje Amazonię i dziką żywność. Na pewno będzie punktował rolę produktów naturalnych, pytał o filozofię gotowania zawodników.
Përparim Babalija z Kosowa to specjalista od ryb, owoców morza, autor wyszukanych konceptów łączących dary morza ze skarbami z winnic i ogrodów. W genialny sposób łączy wyrafinowane smaki z prostą na talerzu i historią swego kraju. Która choć bliska nam, to wydaje się że zupełnie nieznana. W konkursie postawi na żywioł i osobowość kandydatów.
Jean Bos, królewski kucharz z Brukseli. Ceni pokorę i szacunek dla zawodu. Lubi kwiaty na talerzu. Przywiązuje wielką wagę do kompozycji. - Kiedy będę próbował tego, co przygotowali kucharze, chcę czuć na języku osobny smak każdej potrawy. Liczy się esencja smaku. Dobry kucharz powinien umieć „wydestylować” smak do samego końca - mówi przewodniczący komisji sędziowskiej.
Andrzej Rudziński, doświadczony kucharz i nauczyciel zawodu. Spod jego ręki wyszli młodzi kucharze, którzy pracują w najlepszych restauracjach w Polsce. - Jestem tylko sędzią technicznym. Będę pilnował porządku i dobrych manier - śmieje się Rudziński.
Stan Borys. Legenda polskiej piosenki. Przywiązuje wielką wagę do zdrowej, ekologicznej kuchni. Ceni polską kuchnię tradycyjną i kuchnie orientalne. - Na talerzu liczą się naturalne produkty. Lubię wiedzieć skąd pochodzą. Wolę zjeść mniej, a lepiej. Najbardziej cenię prostotę. I tej prostoty będę szukał na talerzu - mówi Stan Borys.