Na wyjątkowy pomysł wpadły ukraińskie uchodźczynie w Białymstoku.
Grupa pań zdecydowała się wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć pracować w tym, w czym czują się najlepiej. Wspólnie otworzyły "Ukraiński gar", czyli punkt ze sprzedażą ukraińskich dań na wynos. Kolejki mówią same za siebie.
- Kupiłem zupę barszcz, pielmieni. Trochę tego jest, a żona jeszcze z wcześniejszą dostawą była – powiedział jeden z klientów.
- Dziewczyny chcą zarobić przez swoją własną pracę żeby nie czekać aż ktoś im da. W dniu wczorajszym wszystko zostało sprzedane. Teraz sprzedajemy to, co dziewczynom udało się dorobić przez noc. Dziewczyny serdecznie dziękują i już zapraszają na przyszły piątek, sobotę, niedzielę. Będziemy tu w tym samym miejscu – powiedziała jedna ze sprzedawczyń.