Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ruch pociągów został wstrzymany z powodu wypadku (Archiwum)
Samochód prowadzony przez pijanego kierowcę przewrócił się na dach na torach kolejowych w Bogdance, gm. Puchaczów.
Mitsubishi jechało od Puchaczowa w kierunku Bogdanki. Przed 4 rano na zakręcie przed przejazdem kolejowym, kierowca uderzył w nasyp kolejowy, po czym auto przewróciło się na dach na torach kolejowych.
Autem jechali dwaj mężczyźni z gminy Puchaczów, w wieku 20 i 22 lat. 20 – latek miał blisko 1,30 promila alkoholu w organizmie, jego starszy kolega blisko 2 promile.
- Oświadczyli, że nie pamiętają kto kierował Mitshubisi - informuje Magdalena Myśliwiec, z policji w Łęcznej. - Z ogólnymi potłuczeniami zostali przewiezieni do szpitala w Łęcznej. Po udzieleniu pomocy zostali zwolnieni i osadzeni w policyjnym areszcie. Ustalamy który z mężczyzn kierował pojazdem.
Do usunięcia auta z torów ruch pociągów został wstrzymany.
Autem jechali dwaj mężczyźni z gminy Puchaczów, w wieku 20 i 22 lat. 20 – latek miał blisko 1,30 promila alkoholu w organizmie, jego starszy kolega blisko 2 promile.
- Oświadczyli, że nie pamiętają kto kierował Mitshubisi - informuje Magdalena Myśliwiec, z policji w Łęcznej. - Z ogólnymi potłuczeniami zostali przewiezieni do szpitala w Łęcznej. Po udzieleniu pomocy zostali zwolnieni i osadzeni w policyjnym areszcie. Ustalamy który z mężczyzn kierował pojazdem.
Do usunięcia auta z torów ruch pociągów został wstrzymany.
