Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Łęczna

14 sierpnia 2015 r.
15:04

Cały ich świat to szpital. Mieszkają w nim już 3 lata

Mateusz razem z mamą w szpitalu
Mateusz razem z mamą w szpitalu

Centrum Zdrowia Dziecka, trzecie piętro, kardiochirurgia, sala nr 5. Tutaj Mateusz Prażmowski z Łęcznej i jego mama mieszkają od ponad trzech lat. Czekają na nowe serce dla chłopca

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Mateusz ma 11 lat. Jeszcze trzy lata temu był zdrowym dzieckiem. Mieszkał z rodzicami w Łęcznej, rozwijał się normalnie. Tak było do 24 marca 2012 roku. 

Spacer

- Byliśmy na spacerze, syn źle się poczuł. Myśleliśmy, że ma kolkę. Mąż wziął go na ręce i zaniósł do domu. Sprawdziliśmy mu temperaturę, miał 35,4 stopnia. Był bardzo osłabiony. Chwilę później byliśmy już w drodze do szpitala w Lublinie - opowiada pani Anna.

Lekarkę zaniepokoiło to, że dziecko „dziwnie oddycha”. Po pierwszych badaniach pani Anna przeżyła szok. Usłyszała, że jej syn jest w stanie krytycznym.

- Jeszcze chwilę wcześniej o własnych siłach wszedł do karetki - dodaje. Okazało się, że chłopiec ma zapalenie mięśnia sercowego. Serce kurczyło się w niewielkim stopniu i z trudem pompowało krew. Było nią zapełnione.

Doprowadził do tego wirus. - W grudniu Mateusz zachorował na węzły chłonne, brał antybiotyki - opowiada jego mama.

Cały czas

W kwietniu trafili do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

Wtedy ich życie całkiem się zmieniło. Lekarze podłączyli Mateusza do sztucznej komory serca. Jego funkcje życiowe podtrzymuje pompa wspomagająca krążenie.

- W ciele ma rurkę podłączoną do urządzenia. Musi być stale monitorowany, nie może opuszczać szpitala - mówi pani Anna. Z synem jest na co dzień, razem mieszkają w niewielkiej sali. Centrum Zdrowia Dziecka to ich cały świat.

Chłopiec ma zabawki, telewizor i konsolę do gier. Przychodzi też nauczycielka. W hotelu obok jest pralnia, a na dole sklepy. Na ścianie wisi pamiątka z pierwszej komunii świętej, którą przyjął w szpitalu. Stoi kwiatek w doniczce.

- Układamy puzzle, gramy w gry logiczne, czasem spacerujemy po szpitalnym korytarzu - mówi pani Anna. - Na szczęście możemy też liczyć na świetny personel, który bardzo nas wspiera. Nie załamuję się. Mateusz jest radosny, często to on mnie pociesza.

Pani Anna jest z Mateuszem cały czas.

Ich każdy dzień wygląda tak samo: rano leki i ważenie, śniadanie, wizyta lekarza. Do obiadu puzzle, laptop lub tablet, o 17 jest kolacja.

- Czasem wyskoczę dwa kilometry dalej, do marketu. Do Łęcznej jeżdżę tylko, jak muszę. Wyjeżdżam z samego rana i tego samego dnia wracam. A tak to nie zostawiam go wcale. Odwiedza nas mąż, bo Mateusz potrzebuje dwójki rodziców.

Serce

Walka o uratowanie serca Mateusza trwała przez rok. W styczniu 2013 roku lekarze odłączyli go od sztucznej komory. Ale po ośmiu dniach trzeba było go znowu podłączyć.

Wtedy stało się jasne, że jedyny ratunek to przeszczep. Mateusz jest pierwszy na liście do zabiegu. Kłopot w tym, że dawców jest mało, a 11-latek nie może otrzymać organu od osoby dorosłej. Raz była duża szansa, że dostanie serce, dawcą była 8-letnia dziewczynka.

- Jej serce było za duże o kilka centymetrów, dostał je chłopiec z sąsiedniej sali - mówi mama chłopca. - Lekarz mi powiedział, że Mateusz jest najdłużej podłączonym dzieckiem w Europie, pobił „rekord” innego dziecka, który wynosił dwa lata i 7 miesięcy. Nie wiem, ile jeszcze wytrzyma, to zależy od jego organizmu.

Niestety, chłopiec prawie nie chodzi o własnych siłach. Zanikają mu niektóre mięśnie.

- Ma 130 cm wzrostu i waży tylko 19 kilogramów. Nie ma dużo siły, nasz spacer ostatnio wygląda tak, że Mati siada na pompie i go pcham po oddziale - opowiada pani Anna.

Poza chorobą serca 11-latek ma też problemy ze słuchem i mową. W kontakcie ze światem pomaga mu implant. Jest już wysłużony i często się psuje.

- Nie możemy dostać nowego w ramach finansowania NFZ, bo przysługuje mu dopiero za 3 lata. A dzięki niemu Mateusz uczy się i rozwija - tłumaczy mama chłopca.

- Codziennie rano budzę się z myślą, że dziś to może będzie ten dzień i znajdzie się dawca. Proszę lekarzy, by wszędzie tam, gdzie serce nie może już służyć dawcy, informowali o naszym przypadku.

Jak pomóc?

Zbierane są pieniądze na procesor mowy i słuchu dla Mateusza. Koszt to 40 tys. złotych.

Pieniądze można wpłacać na konto Fundacji Serce Dziecka im. Diny Radziwiłłowej, nr 17 1160 2202 0000 0000 8297 2843, koniecznie z dopiskiem: Mateusz Prażmowski. Lub poprzez stronę internetową www.siepomaga.pl/mateuszprazmowski 

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Stal Kraśnik wróciła w sobotę z bardzo dalekiej podróży

Stal Kraśnik znowu odwróciła losy meczu, Granit w gazie i reszta wyników Keeza IV ligi

Męczyła się w tej serii gier Lublinianka, a chyba jeszcze bardziej w sobotę na trzy punkty musiała się napracować Stal Kraśnik. Drużyna Rafała Kabasy po raz kolejny przegrywała do przerwy w domowym spotkaniu. Tym razem z rezerwami Avii Świdnik. Dopiero w doliczonym czasie gry zadała dwa ciosy i odwróciła losy zawodów.

Betard Sparta Wrocław - Orlen Oil Motor Lublin [na żywo]

Betard Sparta Wrocław - Orlen Oil Motor Lublin [na żywo]

Czas na hit trzeciej kolejki PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Betard Sparta Wrocław podejmie u siebie Orlen Oil Motor Lublin. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z tego spotkania

Julia Piętakiewicz świętuje zdobycie gola

GKS Górnik Łęczna sensacyjnie ograł lidera tabeli z Katowic

Zwycięstwo katowiczanek w Łęcznej dałoby im mistrzowski tytuł. Zawodniczkom z Górnego Śląska nie udało się jednak już w sobotę włożyć mistrzowskiej korony, bo Górnik rozegrał mecz niemal perfekcyjny i stał się pierwszym zespołem w tym sezonie, który odebrał punkty katowiczankom.

Daniel Eze w końcówce meczu z Koroną II niemal zapewnił Świdniczance zwycięstwo

Świdniczanka blisko wygranej w meczu z Koroną II Kielce i przełamanie Podlasia

Po niedzielnym meczu z Koroną II Kielce w brody na pewno będą sobie pluć gracze Świdniczanki. Chociaż piłkarze trenera Łukasza Gieresza przegrywali 0:1, to jeszcze przed przerwą wyrównali. A w drugiej połowie spokojnie zasłużyli przynajmniej na jedną bramkę. Niestety, zostało 1:1.

Chełmianka traci obecnie do drugiego w tabeli KSZO siedem punktów

Chełmianka przegrała z KSZO. Koniec marzeń o barażach?

Przed wyjazdowym starciem z KSZO Chełmianka traciła do wicelidera tylko cztery punkty. Łatwo policzyć, że w przypadku wygranej szanse na zajęcie drugiej lokaty i grę w barażach o awans byłyby dużo większe. Niestety, biało-zieloni przegrali 0:3.

11 maja Bolesław Chrobry przyjmie koronę w Lublinie, w Centrum Spotkania Kultur

11 maja Bolesław Chrobry przyjmie koronę w Lublinie, w Centrum Spotkania Kultur

Widowisko „Koronacja” poświęcone symbolice koronacji Bolesława Chrobrego na pierwszego króla Polski pokazane zostanie w Lublinie podczas obchodów 1000. rocznicy tego wydarzenia, zaplanowanych na 11 maja. Spektakl sięga do historycznych tekstów źródłowych, ale też do motywów baśniowych i mitów. Na razie jest jeszcze sporo miejsc na widowisko, a bilet normalny kosztuje 50 złotych.

Akcja rozliczeń PIT 2024 – zostało tylko kilka dni. Praktyczny poradnik

Akcja rozliczeń PIT 2024 – zostało tylko kilka dni. Praktyczny poradnik

Do 30 kwietnia 2025 roku wszyscy mamy obowiązek złożyć zeznanie podatkowe PIT za rok 2024. Podpowiadamy, jak to zrobić wygodnie i przyjaźnie dla konta i szybko otrzymać zwrot nadpłaconego podatku.

A ja palę faję…
Giełda Staroci w Lublinie
galeria

A ja palę faję…

…a konkretnie Popularne  i Giewonty, a nawet radzieckie papierosy Orbita. Tak, to nieprawdopodobne, ale na jednym ze stoisk sprzedawczyni oferowała stare polskie i radzieckie papierosy, w oryginalnych, zamkniętych opakowaniach.

Wielkie serce, puste konto

Wielkie serce, puste konto

66-latka z gminy Milanów straciła ponad 11 tys. złotych po tym, jak wypełniła formularz zgłoszeniowy dotyczący inwestycji finansowej, która miała pomóc ludziom potrzebującym. Kobieta dokonała wpłaty i oczekiwała na weryfikację.

Prawie komplet kibiców obejrzał porażkę Motoru z Cracovią
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Prawie komplet kibiców obejrzał porażkę Motoru z Cracovią

Czwarty raz z rzędu wszystkie bilety na domowy mecz Motoru zostały wyprzedane. Tym razem 14777 osób obejrzało spotkanie beniaminka z Lublina przeciwko Cracovii. Niestety, tym razem kibice opuszczali stadion rozczarowani, bo punkty pojechały do Krakowa. Sprawdźcie nasze fotki z meczu.

Każda seria ma swój koniec. Górnik Łęczna zaledwie zremisował w Opolu z Odrą

Każda seria ma swój koniec. Górnik Łęczna zaledwie zremisował w Opolu z Odrą

Koniec zwycięskiej passy Górnika Łęczna. W niedzielę podopieczni trenera Pavola Stano nie zdołali strzelić gola Odrze Opole na jej terenie i wracają na Lubelszczyznę bogatsi o tylko jeden punkt

Pola zwyciężyła w międzynarodowym konkursie skierowanym dla dzieci z implantacją ślimakową

Pola z Lublina udoskonala implanty ślimakowe – i zdobywa świat

Dla 9-letniej Poli z Lublina implanty ślimakowe nie mają żadnych tajemnic. W ostatnim czasie dziewczynka wymyśliła jak je ulepszyć, przez co zdobyła uznanie w międzynarodowym konkursie.

ilustracyjne

Czeka nas kolejna noc przymrozków

W nocy z sobotę na niedzielę na termometrach można było zobaczyć temperatury na minusie. Niestety, dzisiaj może być podobnie.

zdjęcie ilustracyjne

Policjant po służbie zatrzymał złodzieja alkoholu. 33-latek zapłacił mandat

Nerwowe zachowanie 33-latka zwróciło uwagę policjanta z wydziału kryminalnego, który po służbie zauważył mężczyznę ukrywającego alkohol. Okazało się, że towar został skradziony ze sklepu. Sprawca został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium