Od 2005 r. mieszkańcy miasta i gminy Łęczna mogą korzystać z prawa inicjatywy uchwałodawczej. I korzystają.
Żeby "przepchnąć” taką obywatelską uchwałę, musi ją podpisać co najmniej 50 mieszkańców gminy, mających czynne prawo wyborcze.
- Pierwszy projekt mieszkańców o zwiększeniu liczby punktów sprzedających alkohol był nieskuteczny. Drugi, w tej sprawie, przeszedł. Dzięki mieszkańcom powstała też Młodzieżowa Rada Miejska - mówi Mariusz Świrk, rzecznik prasowy Urzędu Miast i Gminy Łęczna.
Zanim jednak uchwała będzie rozpatrzona muszą być spełnione określone prawem warunki. - Grupa inicjatywna musi spełnić identyczne warunki, jak pozostałe organy posiadające inicjatywę uchwałodawczą. Projekty uchwał powinny być zredagowane w sposób czytelny i odzwierciedlać ich rzeczywistą treść - tłumaczy Teodor Kosiarski, burmistrz Łęcznej.
Do projektu uchwały należy dołączyć uzasadnienie zawierające wskazanie potrzeby podjęcia uchwały, oczekiwane skutki społeczne oraz skutki finansowe uchwały i źródła ich pokrycia. Projekty muszą zawierać akceptację radcy prawnego, a w przypadku, gdy podjęcie uchwały wywołuje skutki finansowe, również opinię burmistrza Łęcznej.
- Na początek wydaje się to bardzo skomplikowane. Jednak mieszkańcy zawsze mogą liczyć na pomoc urzędników i pracowników rady i gminy - dodaje Mariusz Świrk. - Szkoda że obywatele naszej społeczności tak rzadko korzystają z swoich praw - dodaje. (p.p.)