Powiat łęczyński przejmie od gminy popularnego „Zamoyskiego”. Po kilku miesiącach rozmów i emocji klamka zapadła.
Od 1 września powiat stanie się organem prowadzącym dla I liceum Ogólnokształcącego im. Jana Zamoyskiego. Decyzję o przejęciu Zarząd Powiatu podjął w minioną środę. – Na decyzję zarządu miała wpływ pozytywna opinia związków zawodowych i poparcie grona pedagogicznego liceum. Dla uczniów zmieni się jedynie miejsce nauki – mówi Roman Cholewa, starosta łęczyński.
Po przeprowadzeniu reorganizacji wszystkie szkoły średnie z Łęcznej znajdą miejsce pod jednym adresem na ulicy Bogdanowicza 9. Do liceum uczęszcza 95 uczniów.
Uzgodnienia między samorządami trwały od marca. Przeciwko decyzji manifestowali uczniowie tego liceum, czemu dali wyraz podczas sesji Rady Miasta. Sytuacja zmieniła się 30 lipca, kiedy władze starostwa zrezygnowały z przejmowania szkoły, uzasadniając to brakiem naboru do klas pierwszych w przejmowanym liceum (zgłosiło się zaledwie kilka osób).
Strony jeszcze raz usiadły do negocjacji i mając na względzie dobro uczniów, a także miejsca pracy nauczycieli i dalsze istnienie liceum wypracowały kompromis. Uzgodniono zasady dzierżawy przez powiat od gminy obiektów szkolnych na ulicy Bogdanowicza 9, udział w kosztach budowy nowej infrastruktury sportowej przy szkole i kwestie pracownicze.
– Naszym priorytetem jest zagwarantowanie uczniom dobrego przygotowania do matury, dlatego nauczyciele dotychczas uczący w tej szkole będą kontynuowali proces dydaktyczny. Nie wyobrażam sobie żeby miasto takie jak Łęczna, nie miało liceum – dodaje starosta.
– W najbliższych dniach dokonamy przeniesienia pracowni na ul. Bogdanowicza, w tym chemicznej i komputerowej oraz zakupimy nowe meble – dodaje Cholewa. – Dołożymy też wszelkich starań, by w kolejnym roku nabór do I klas był bardziej skuteczny niż w tym.
– W niedalekiej przyszłości miasto z powiatem zmodernizują kompleks boisk przy budynku, do którego przenosi się LO – dodaje Teodor Kosiarski, burmistrz Łęcznej.
Miejsce po licealistach w szkole przy ulicy Szkolnej zajmą m.in. grupy sześciolatków, dla których trzeba przygotować odpowiednie klasy i świetlice.