Na łuku drogi wypadł z trasy i uderzył w słup. Motocyklista zginął na miejscu, a piesza, którą potrąciła maszyna, straciła nerkę.
W sobotę motocyklista stracił panowanie nad pojazdem. Najpierw wjechał na pas zieleni oddzielający chodnik od jezdni. Potem najechał na krawężnik. Uderzenie wyniosło go w powietrze.
- Mężczyzna uderzył głową w słup, a jego pojazd uderzył kobietę, która szła chodnikiem - mówi Sławomir Cielniak, z policji w Łęcznej.
Młody mężczyzna zginął na miejscu. Kobieta została zabrana śmigłowcem do szpitala w Lublinie. Jest już po operacji. Straciła nerkę. Ma też poważne złamania.
Er