Piotr S. z Łęcznej wykazał się wyjątkową głupotą. Zgłosił się dzisiaj na badanie trzeźwości na komisariat w Łęcznej. W efekcie narobił sobie jeszcze więcej kłopotów.
Oficer dyżurny jednak nie dał wiary Piotrowi S. i wysłał za nim policjantów. – Okazało się, że młody mężczyzna wsiadł za kierownicę opla vectry i odjechał z parkingu przy komendzie. Policjanci zatrzymali feralnego kierowcę.
Mało, że był po alkoholu, to jeszcze nie posiadał prawa jazdy – dodaje Myśliwiec. Teraz Piotr S. stanie przed Sądem Grodzkim.