Już ponad 250 podpisów złożono pod petycją o zaniechanie pomysłu budowy spalarni odpadów medycznych w miejscowości Dratów-Kolonia. Inwestycja miałaby powstać w środku malowniczego pojezierza, 500 metrów od domów.
– Sprawa była trzymana w tajemnicy. O tym pomyśle dowiedziałam się od sąsiadów, z plotek – mówi Agnieszka Wrońska, mieszkanka Dratowa-Kolonii, w gminie Ludwin. – Budowa tak uciążliwego zakładu w centrum urokliwego pojezierza, przy granicy Poleskiego Parku Narodowego jest absurdalna. Ta inwestycja będzie mieć niekorzystny wpływ na zdrowie, ale i portfele mieszkańców. Ich ziemia wokół spalarni straci na wartości – dodaje kobieta.
Mowa o spalarni odpadów medycznych, która miałaby powstać w miejscu planowanego szybu górniczego Ostrów, który chciała drążyć kopalnia Bogdanka. Tyle że plany węglowej spółki się zmieniły i szyb nie powstanie. Zamiast tego samorządowcy z Ludwina, powiatu łęczyńskiego szefostwo szpitala w Łęcznej chcą postawić spalarnię odpadów medycznych. Pod internetową petycją przeciwko tej inwestycji podpisało się już 250 osób.
Mieszkańcy ruszyli z akcją protestacyjną. – Gmina Ludwin chce się bogacić na pieniądzach ze spalarni odpadów usytuowanej 500 m od budynków mieszkalnych w sercu Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego. Odwiedzasz Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie latem? Kąpałeś się w Krasnym, Rogóźnie, Piasecznie, Zagłęboczu albo łowisz ryby na Krzczeniu? Dzięki prężnie działającemu wójtowi Gminy Ludwin możesz zacząć planować wypoczynek w innym miejscu. W środku turystycznych terenów planuje wspólnie z tajemniczymi inwestorami budowę wielkiej, wojewódzkiej spalarni odpadów medycznych – czytamy w apelu mieszkańców zamieszczonym w internecie.
Jest pomysł
Andrzej Chabros, wójt gminy Ludwin, nie kryje, że pomysł na budowę spalarni istnieje, ale nie zgadza się z informacjami publikowanymi w sieci. – Nieprawdą jest jakoby zostały podjęte, jakiekolwiek, wiążące kroki w temacie realizacji inwestycji Zakładu Obróbki Termicznej i Utylizacji Odpadów Medycznych – mówi samorządowiec. – Z pełną stanowczością dementuję informację o zakupie gruntów i podjęciu decyzji o budowie, bez zgody mieszkańców. Przekłamaniem pozostaje również informacja, o rzekomej budowie dużego Zakładu Spalarni Odpadów – dodaje, ale też przyznaje: – Inwestorem przedsięwzięcia byłby Szpital Powiatowy w Łęcznej, zaś w ramach założonej spółki, operatorami poza szpitalem miałoby być Starostwo Powiatowe w Łęcznej i Gmina Ludwin, gwarantujące pełną kontrolę społeczną oraz transparentność procesu inwestycji i funkcjonowania.
Jeszcze w kwietniu komisje Rady Gminy przychyliły się do propozycji dyrektora oraz wójta w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych z mieszkańcami przylegających miejscowości w najszybszym możliwym terminie. Wójt też zapewnia, że bez zgody mieszkańców inwestycji nie będzie.
Jest marchewka
Władza szykuje „marchewkę”, a ma nią być możliwość budowy linii gazociągu w miejscowościach Dratów, Dąbrowa i Dratów Kolonia, o co gmina stara się od lat.
Jak na razie „marchewka” nie działa. – Odpady medyczne w tym cytostatyki to niebezpieczne i bardzo szkodliwe dla zdrowia substancje, które po spaleniu rozpuszczą się w wodzie jezior, dostaną się do gleby i osiądą na polach w promieniu kilkuset kilometrów. Część z nich jest szkodliwa dla płodów i wywołuje nowotwory. Spalarnie prowadzą nas do katastrofy ekologicznej i klimatycznej. Na świecie klasyfikuje się je jako wyrządzające poważne szkody środowiskowe. Ktoś prowadzi naszą gminę na krawędź przepaści. Skończy kadencję i zostawi po sobie śmieci, zniszczony ekosystem i wielopokoleniowe skażenia odpadami – wylicza Agnieszka Wrońska.
Konsultacje
W czwartek rozpoczęły się konsultacje społeczne. Wójt na ten temat rozmawiał z mieszkańcami sąsiedzkiej z inwestycją wsi Dąbrowa. Na piątek, na 17.30, planowane jest spotkanie w tej sprawie z mieszkańcami Dratów-Kolonii, a 11 maja o godz. 17 w miejscowości Zezulin Drugi.