
Najnowszy w regionie szpital ma kłopoty. Nie podpisał dotąd kontraktu z NFZ, który uwzględniałby pełną liczbę łóżek.

Ale na tym dobre wiadomości się kończą. - W tej chwili nie mamy kontraktu z lubelskim oddziałem NFZ, który zapewniłby sprawne funkcjonowanie nowego szpitala w 2009 roku - mówi Rybak.
SP ZOZ Łęczna ma podpisaną umowę na świadczenie usług medycznych w działającym obecnie starym szpitalu w Jaszczowie. - Ten kontrakt opiewa na 10 łóżek chirurgii i 42 z oddziału wewnętrznego. Ale od stycznia przenosimy się do nowych większych budynków w Łęcznej. Lubelski NFZ twierdzi, że ten kontrakt może w przyszłym roku podnieść maksimum o 5 procent. Kto sfinansuje resztę łóżek? - martwi się Rybak.
Co na to NFZ? - Uwzględniamy w swoich planach rozwój szpitala w Łęcznej. Jesteśmy przygotowani do renegocjacji zmiany profilu leczenia, natomiast samo finansowanie i kontraktowanie świadczeń na rok 2009 uzależnione jest przede wszystkim od powstania i zarejestrowania nowych oddziałów i spełnienia przez nie wymogów - napisał Łukasz Semeniuk z lubelskiego NFZ. - Szpital w Łęcznej, jak każdy świadczeniodawca, z którym mamy podpisany kontrakt, może w ciągu roku zgłosić się z wnioskiem o renegocjowania kontraktu.
Właścicielem szpitala jest Starostwo Powiatowe w Łęcznej. - To lubelskiemu oddziałowi NFZ powinno zależeć na optymalnym wykorzystaniu szpitala w Łęcznej. Bo dzięki temu pacjenci z naszego powiatu będą się leczyć na miejscu, a nie w Lublinie. Liczymy, że w ciągu roku uda się renegocjować kontrakt. W każdym razie, nikt z naszego szpitala nie odjedzie z kwitkiem - mówi Andrzej Dyczewski, wicestarosta łęczyński.