Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. archiwum)
Do marca radni rady miasta mają zadecydować o zmianach w systemie zagospodarowana odpadami. Na najbliższej sesji ustalą jakie kary mieszkańcy zapłacą za śmieci niesegregowane. Mówi się, że mogą wynosić nawet czterokrotność dotychczasowej opłaty.
W Łęcznej opłata za wywóz śmieci z początkiem roku nie uległa zmianie. Nadal to 17 zł od osoby. Pomimo wprowadzonej w marcu 2019 podwyżki opłaty system segregacji system segrecjai śmieci zakończył rok z deficytem wynoszącym prawie 500 tys. zł, które trzeba było pokryć z budżetu gminy.
W Łęcznej problem braku segregacji dotyczy w szczególności blokowisk. Do tej pory niewiadome było, jak karać mieszkańców osiedli. Stąd pomysł kar zbiorowych dla wszystkich mieszkańców, którzy korzystają z wiat śmietnikowych.
Opłaty będą nakładane na spółdzielnie, które z kolei będą obciążać karami mieszkańców. Urzędnicy przewidują, że mogą one sięgać nawet czterokrotności dotychczasowych opłat.
– Zmiany te wynikają z ustawy, która nakazuje segregację śmieci oraz nakładanie kar osobom, którego tego nie robią – dodaje Kuczyński.
Jednolity System Segregacji Odpadów obowiązuje od lipca 2017. Na jego podstawie śmieci należy segregować na 5 frakcji.
