Jeździł samochodem lekceważąc kolejne sądowe zakazy. Za kółko wsiadał także pod wpływem alkoholu. Niewiele brakowało, a doprowadziłby do tragedii, powodując kolizję z autem, w którym podróżowała matka z dwójką małych dzieci. 21–latek w ostatni wtorek został uznany za winnego i skazany na 1,5 roku więzienia.
Łukasz Ch. wielokrotnie stwarzał realne zagrożenie dla innych użytkowników ruchu drogowego. Niemal tak szybko, jak wyrobił sobie prawo jazdy, tak szybko zaczął łamać przepisy. Już w roku 2017, gdy miał 19 lat, policja przyłapała go na jeździe po użyciu alkoholu. Prowadził samochód mając 0,6 promila.
Mimo tego, że opolski sąd już wydał wydał mu trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów, na niewiele się to zdało. Jeszcze w tym samym roku został zatrzymany do kontroli przez policję, co skończyło się kolejną sprawą, grzywną i nowym zakazem.
Historia powtórzyła się w roku 2018, kiedy znów został przyłapany na prowadzeniu auta (w gminie Poniatowa), za co tym razem otrzymał pierwsze "zawiasy", a nawet dozór kuratora oraz tradycyjnie, 2–letni zakaz prowadzenia pojazdów. Widmo kary więzienia, ani spotkania z kuratorem nie pomogły. Łukasz Ch. nadal jeździł autem.
Niewiele brakowało, a skończyłoby się to tragicznie. W tym roku, niedaleko Wierzchoniowa w powiecie puławskim, doprowadził do kolizji. Zderzył się z autem, którym podróżowała matka z dwójką małych dzieci. Miał 2 promile.
W związku z miejscem popełnienia wykroczenia, zajął się nim Sąd Rejonowy w Puławach. Wyrok zapadł w ostatni wtorek, 17 grudnia. Łukasz Ch. został uznany za winnego zarzucanych mu czynów, czyli prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz wbrew sądowym zakazom.
– Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze. Został skazany na rok i 8 miesięcy więzienia, przy czym sąd na poczet wyroku zaliczył mu okres, który spędził w areszcie – informuje Joanna Chimosz, prezes SR w Puławach. W związku z tym ostatnim, realnie spędzi za kratkami ok. 1,5 roku.
Ponadto, Łukasz Ch. będzie musiał wpłacić na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym sumę 10 tys. złotych. To nie wszystko. Młody kierowca już nigdy legalnie nie usiądzie za kierownicą. Puławski sąd skazał 21–latka na dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Zgodnie z prawem po odbyciu kary będzie mógł jeździć najwyżej rowerem. Wyrok nie jest prawomocny.