Co najmniej do końca marca potrwa przestój w Porcie Lotniczym Lublin. Do tej pory w rozkładach pozostaną jedynie loty do Londynu Luton. Na lotnisku ma powstać punkt wykonywania testów na koronawirusa tuż przed odlotem.
Obsługiwane przez linie Wizz Air połączenia z brytyjską stolicą pozostają jedynymi w rozkładach lubelskiego portu od końca stycznia. W związku z wprowadzanymi przez poszczególne kraje kolejnymi obostrzeniami i mniejszym zainteresowaniem podróżami lotniczymi, węgierski przewoźnik zawiesił loty do Doncaster Sheffield, Eindhoven i Oslo Torp. Na podobny krok w przypadku rejsów do Warszawy zdecydowały się Polskie Linie Lotnicze LOT. Już na początku roku z latania do Dublina zrezygnował Ryanair, który na tę trasę zamierza powrócić dopiero w maju.
Loty do Londynu Luton wykonywane są raz w tygodniu (w niedziele) i mimo pandemicznych obostrzeń wciąż cieszą się sporym zainteresowaniem. Od 15 lutego pasażerowie podróżujący do Wielkiej Brytanii mają obowiązek przedstawienia negatywnego testu na koronawirusa, wykonanego w ciągu 72 godzin przed przyjazdem.
Od najbliższej niedzieli takie badanie będzie można wykonać tuż przed planowanym na godz. 22.45 odlotem do Londynu na lubelskim lotnisku. Punkt pobrań będzie czynny w godz. 19-21.30. – Pobranie wymazu trwa półtorej minuty, a na wynik czeka się do 20 minut. Od początku tygodnia zgłosiło się już kilkanaście osób zainteresowanych wykonaniem testu (jego koszt to 149 zł – red.) – mówi Michał Czelej, członek zarządu Medycznego Laboratorium Diagnostycznego Labmed, które będzie przeprowadzać badania na lubelskim lotnisku.
– Pracujemy nad tym, żeby nasza współpraca została rozszerzona na pozostałe kierunki oferowane z naszego portu, kiedy już powrócą one do rozkładów. Pasażerowie są zainteresowani takim rozwiązaniem, bo podobne wymogi wprowadzane są w kolejnych krajach – mówi Piotr Jankowski, rzecznik prasowy PLL.
Na razie jednak powrót zawieszonych pod koniec stycznia lotów został odłożony. Na ten moment Wizz Air rejsy do Oslo planuje wznowić 26 marca, a do Eindhoven – dzień później. Od 28 marca do Warszawy ponownie codziennie ma latać LOT. – Bierzemy pod uwagę, że plany przewoźników mogą się zmianić – zaznacza Jankowski, bo decyzje w sprawie przywracania połączeń będą zależały od aktualnej sytuacji epidemicznej.
Jak ustaliliśmy, lubelski port rozmawia z narodowym przewoźnikiem o uruchomieniu wakacyjnych połączeń na podobnej zasadzie co przed rokiem. W lipcu i sierpniu ubiegłego roku z Lublina można było polecieć do chorwackiego Splitu i na grecką wyspę Korfu. Te połączenia cieszyły się sporym zainteresowaniem i być może w tym roku LOT znowu zdecyduje się na uruchomienie sezonowych połączeń. Ewentualne kierunki na razie nie są znane, ale według naszych informacji władze portu próbowały zainteresować przewoźnika m.in. rejsami do Bułgarii czy Gdańska, które swego czasu miały spore wzięcie wśród podróżnych z naszego regionu.