Sąd Apelacyjny w Lublinie znacznie zmniejszył karę Januszowi Ch. z Lubartowa za zabicie syna. 63-latek ma spędzić w więzieniu pięć lat.
Piotr Ch. zginął 1 października 2010 roku. Prokuratura oskarżyła o zabójstwo jego ojca - 62-letniego Janusza Ch. Tuż przed tragedią pomiędzy mężczyznami doszło do awantury.
Na przesłuchaniu w prokuraturze Janusz Ch. przyznał, że pchnął syna nożem. W sądzie tłumaczył, że tamtego dnia wrócił do mieszkania po dwóch "mózgotrzepach" (buteleczki z mieszankami mocnych trunków).
Syna spotkał w kuchni. Twierdził, że to Piotr go zaatakował a potem wziął do ręki nóż.
- Syn złapał nóż dwoma rękami, podniósł koszulkę i wbił sobie – mówił oskarżony o zabójstwo.