Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Dwóch nastolatków napadło na spacerującą kobietę. Wyrwali jej torebkę i uciekli. Mieli pecha. Policjanci zatrzymali ich kilka minut później.
Do napadu doszło w piątek po południu, na jednym z lubartowskich osiedli. Do idącej ulicą kobiety podbiegło dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich popchnął kobietę. Wyrwał jej torebkę, w którewj były pieniądze i telefon komórkowy. Napastnicy uciekli w kierunku pobliskiego osiedla. Ofiara zdołała jednak powiadomić mundurowych.
Policjanci dotarli na osiedle i już po kilku minutach zauważyli dwóch młodych mężczyzn odpowiadających rysopisowi sprawców. Napastnicy stali na łące za osiedlem i nerwowo ukrywali coś w swoich ubraniach. Byli całkowicie zaskoczeni pojawieniem się mundurowych. Nie próbowali uciekać.
Okazało się, że mają 16 i 17 lat. To mieszkańcy gminy Ostrówek. Przy młodszym z zatrzymanych policjanci znaleźli skradziony telefon. Zrabowane pieniądze nastolatek ukrył w bucie. Policjanci odzyskali również skradzioną torebkę, którą bandyci porzucili na klatce schodowej jednego z bloków.
17 latek został zatrzymany i będzie odpowiadał jak osoba dorosła. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. 16 latek został przekazany ojcu. Jego sprawą zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Policjanci dotarli na osiedle i już po kilku minutach zauważyli dwóch młodych mężczyzn odpowiadających rysopisowi sprawców. Napastnicy stali na łące za osiedlem i nerwowo ukrywali coś w swoich ubraniach. Byli całkowicie zaskoczeni pojawieniem się mundurowych. Nie próbowali uciekać.
Okazało się, że mają 16 i 17 lat. To mieszkańcy gminy Ostrówek. Przy młodszym z zatrzymanych policjanci znaleźli skradziony telefon. Zrabowane pieniądze nastolatek ukrył w bucie. Policjanci odzyskali również skradzioną torebkę, którą bandyci porzucili na klatce schodowej jednego z bloków.
17 latek został zatrzymany i będzie odpowiadał jak osoba dorosła. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. 16 latek został przekazany ojcu. Jego sprawą zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.
