Przez najbliższe pięć lat powiatem w Lubartowie będzie rządzić koalicja PiS i PO. Nowym starostą na 99,99 proc., w najbliższy czwartek, podczas pierwszej sesji Rady Powiatu, zostanie wybrana Ewa Zybała (PiS).
PSL straciło powiat lubartowski. W ostatnich wyborach na 21 mandatów PiS zdobyło 11 „szabli”, 3 koalicja komitet PO i Nowoczesnej, a 7 PSL.
– Startowaliśmy do wyborów pod szyldem komitetu Koalicji Obywatelskiej, ale nie jesteśmy członkami PO czy Nowoczesnej. Nie mieliśmy problemu z dogadaniem się z PiS. Nam nie chodzi o politykę, a o sprawne działanie powiatu. W Lubartowie rządzimy się innymi prawami niż w Warszawie – mówi Janusz Pożak, lider Komitetu Wyborczego Koalicji Obywatelskiej. – Mamy pomysły i chcemy je realizować w koalicji z PiS – dodaje Pożak, który po raz kolejny wszedł do zarządu powiatu, a dwóch pozostałych radnych z tego komitetu zostanie szefami komisji.
Nowym starostą lubartowskim będzie wybrana Ewa Zybała, lider PiS w powiecie lubartowskim. – To dla mnie nowa funkcja, musze się spokojnie zapoznać z papierami – mówi Ewa Zybała. – Jeśli zostanę wybrana przez radnych, to zacznę od przyjrzenia się pracy urzędu i podległych powiatowi jednostek. Jeśli będą konieczne zmiany personalne, to takowe zostaną przeprowadzone. W kwestii koalicji, to na poziomie małych ojczyzn nie liczą się barwy polityczne, ale ludzie – dodaje przyszła starosta.
W Radzie Powiatu lubartowskiego koalicja PO-PiS, a właściwie PiS-PO, ma 14 głosów, przeciwko 7 PSL. To chyba pierwszy oficjalny mariaż ludzi Kaczyńskiego z radnymi od Schetyny i Lubnauer.