Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Wykluczenie stacji o charakterze religijnym w procesie koncesyjnym godzi w prawa katolików – stwierdzili lubartowscy radni w stanowisku broniącym Telewizji Trwam.
O zajęcie w tej sprawie stanowiska zwrócili się mieszkańcy Lubartowa sprzeciwiający się decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która odmówiła przyznania Telewizji Trwam miejsca na tzw. multipleksie umożliwiającym nadawanie naziemnej telewizji cyfrowej. Pod protestem podpisało się ok. 100 osób. Kilka z nich przysłuchiwało się piątkowym obradom Rady Miasta.
Treść stanowiska zaproponował Antoni Czop, przewodniczący RM. Poparli je zarówno radni prawicowi, jak i lewicowego klubu Wspólnota Lubartowska.
– Im więcej mediów, tym większy pluralizm – stwierdził na sesji radny Jacek Tomasiak. – To próba wprowadzenia cenzury – tak radny Andrzej Kardasz ocenił decyzję KRRiT.
"Za” było 16 radnych, w tym z lewicowego klubu Wspólnota Lubartowska, 3 wstrzymało się od głosu.
O wiele większe emocje wzbudziła uchwała o utworzeniu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Podległa burmistrzowi jednostka budżetowa będzie zarządzała miejskimi obiektami sportowymi: Orlikiem, pływalnią, stadionem miejskim. Większość z nich położona jest przy szkołach, które nimi dotąd zarządzały. Niektóre lubartowskie stowarzyszenia sportowe musiały wynajmować sale sportowe poza miastem.
– One nie są tylko obiektami szkół i powinny służyć całemu miastu – stwierdził Janusz Bodziacki, burmistrz Lubartowa, wytykając, że dotychczasowa forma zarządzania obiektami sportowymi się nie sprawdziła.
Powstanie MOSiR przegłosowała koalicja wspierana przez Roberta Błaszczaka z opozycyjnego klubu Porozumienie dla Lubartowa.
Powołanie MOSiR nie podobało się większości opozycji. – Wara od obiektów wybudowanych dla szkół – grzmiał radny Jerzy Zwoliński, były burmistrz Lubartowa. – Komuś potrzebny jest stołek.
Treść stanowiska zaproponował Antoni Czop, przewodniczący RM. Poparli je zarówno radni prawicowi, jak i lewicowego klubu Wspólnota Lubartowska.
– Im więcej mediów, tym większy pluralizm – stwierdził na sesji radny Jacek Tomasiak. – To próba wprowadzenia cenzury – tak radny Andrzej Kardasz ocenił decyzję KRRiT.
"Za” było 16 radnych, w tym z lewicowego klubu Wspólnota Lubartowska, 3 wstrzymało się od głosu.
O wiele większe emocje wzbudziła uchwała o utworzeniu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Podległa burmistrzowi jednostka budżetowa będzie zarządzała miejskimi obiektami sportowymi: Orlikiem, pływalnią, stadionem miejskim. Większość z nich położona jest przy szkołach, które nimi dotąd zarządzały. Niektóre lubartowskie stowarzyszenia sportowe musiały wynajmować sale sportowe poza miastem.
– One nie są tylko obiektami szkół i powinny służyć całemu miastu – stwierdził Janusz Bodziacki, burmistrz Lubartowa, wytykając, że dotychczasowa forma zarządzania obiektami sportowymi się nie sprawdziła.
Powstanie MOSiR przegłosowała koalicja wspierana przez Roberta Błaszczaka z opozycyjnego klubu Porozumienie dla Lubartowa.
Powołanie MOSiR nie podobało się większości opozycji. – Wara od obiektów wybudowanych dla szkół – grzmiał radny Jerzy Zwoliński, były burmistrz Lubartowa. – Komuś potrzebny jest stołek.
Klub radnych PO większy
Na koniec obrad Andrzej Zieliński, przewodniczący klubu radnych PO, ogłosił, że Zwoliński wszedł właśnie do klubu radnych Platformy Obywatelskiej. Tak samo postąpiła Ewa Grabek. Zwoliński będąc burmistrzem Lubartowa w poprzedniej kadencji tworzył koalicję z PO. Przed ponad rokiem Zwoliński i Grabek weszli do Rady Miasta Lubartów z komitetu Współpraca i Rozwój.
Klub radnych PO ma teraz 7 mandatów.
Klub radnych PO ma teraz 7 mandatów.
