Jest tylko dziewięć takich pojazdów w Polsce, a dwa w regionie. Dysponują nimi strażacy z Lubartowa i Chełma. Mowa o ukraińskim wszędołazie o nazwie Sherp. Ten unikalny pojazd prezentujemy w naszym premierowym programie motoryzacyjnym moto.dw. Trzeci odcinek będzie do obejrzenia już dziś, w piątek 14 bm., na stronie www.dziennikwschdni.pl oraz na naszym kanale You Tube. Start o godzinie 18.
Nie ma terenu na ziemi, któremu nie podoła Sherp. Pojedzie po lodzie, błocie, bagnach, piasku, a nawet popłynie bo powstał, aby poruszać się po Syberii. Sherp nie ma klasycznego zawieszenia. Na próżno szukać wahaczy czy sprężyn. Tę rolę odgrywa zawieszenie pneumocyrkulacyjne, chronione patentem. Olbrzymie koła mają regulowane ciśnienie. Jedna potężna opona kosztuje aż 20 tysięcy złotych.
Sherp nie boi się wody. Pływa z prędkością 6 km/h. Na twardym podłożu pomknie nawet do 45 km/h. Za napęd odpowiada niewielki silnik Diesla, który na jednym 55-litrowym baku może pracować nawet 100 godzin non stop. Do polskich Starzaków trafiło 9 takich maszyn. Każda z nich ma zestawie specjalną przyczepę o ładowności 800 kilogramów. Zmyślnie zaprojektowano dodatkowe zbiorniki paliwa, które ulokowano w kołach przyczepy i pojazdu.
Więcej o Sherpie dowiecie się, oglądając nasz program moto.dw. A w nim także o budowie oczekiwanej obwodnicy Niemiec oraz relacja z premiery nowego suzuki swift. Zapraszamy do oglądania moto.dw.