60-latek z Lublina i podróżujący wraz z nim 38-latek zostali zatrzymani przez lubartowskich policjantów w związku ze śmiertelnym wypadkiem, jaki w weekend wydarzył się w Abramowie.
O tym, że w tej miejscowości doszło w niedzielę wieczorem do potrącenia pieszego, pisaliśmy w poniedziałek. Życia poszkodowanego 53-latka nie udało się uratować.
Przypomnijmy, że wezwani na miejsce policjanci nie zastali tam sprawcy. Ten oddalił się i nie udzielił pomocy poszkodowanemu. Rozpoczęły się poszukiwania osoby, która kierowała, jak podawali świadkowie osobowym autem w kolorze szarym bądź srebrnym.
- W wyniku wnikliwej analizy zabezpieczonych śladów z miejsca zdarzenia, policjanci wytypowali markę i kolor pojazdu, który mógł uczestniczyć w tym tragicznym zdarzeniu. Skuteczna praca funkcjonariuszy doprowadziła do zatrzymania dwóch mężczyzn: 60-letniego mieszkańca Lublina oraz 38-latka podróżującego razem z nim. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Samochód marki Opel został zabezpieczony procesowo - poinformowała wczoraj sierż. sztab. Jagoda Maj, rzeczniczka lubartowskiej policji.
Za nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia grozi nawet do 20 lat pozbawienia wolności.