Policjanci z Lubartowa zatrzymali mężczyznę, który podejrzany jest o dokonanie napadu rabunkowego przy pomocy psa. Właściciel amstafa najpierw poszczuł psem trzech młodych ludzi, a następnie zrabował jednemu z nich około 8 złotych.
Najpierw doszło do utarczki słownej, potem zaczął szczuć ich psem – mówi Artur Marczuk z policji w Lubartowie.
Pies pogryzł dwóch nastolatków. – Amstaf zranił ich w okolicach brzucha i pośladków. Obaj mieli poszarpane ubrania – dodaje. Obaj trafili do szpitala.
Jeden z nastolatków oddał mężczyźnie 8 zł. Policja szybka ustaliła rysopis właściciela psa. Przez całą noc patrole sprawdzały miasto. Zatrzymano go w niedzielę w ciągu dnia.