Sprawami medycznymi lubartowskiego szpitala od czwartku będzie zajmował się nowy wicedyrektor - dr Piotr Chęć, które ostatnie lata spędził w szpitalu powiatowym w Rykach. "Nowy nabytek" SP ZOZ-u mówił o dużym potencjale placówki oraz drodze do jej dobrej transformacji.
Tematem dzisiejszej konferencji prasowej zorganizowanej przez dyrekcję SP ZOZ w Lubartowie było przedstawienie nowego wicedyrektora ds. lecznictwa, zaprezentowanie efektów zakończonego właśnie remontu bloku operacyjnego, a także nowych pomieszczeń przygotowywanego do otwarcia Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
Dyrektor SP ZOZ-u, Artur Szczupakowski swojego zastepcę nazwał "nowym nabytkiem z zewnątrz", chociaż w tym przypadku równie dobrze można byłoby wspomnieć o powrocie, bo dr Piotr Chęć pracował już w Lubartowie jako lekarz oddziału chorób płuc. Do Ryk przeniósł się 5 lat temu, w roku 2019. Tam pracował jako dyrektor ds. medycznych oraz kierownik oddziału chorów wewnętrznych.
Swój powrót uzależnił od remontu wspomnianego bloku operacyjnego oraz udzielonej przez sanepid zgody na korzystanie z niego. Bez niej placówce groziłby paraliż - zamknięcie chirurgii, ortopedii i urologii. Prace nad głębokim liftingiem traktu trwały przez ostatnie dwa tygodnie. Wymieniono m.in. oświetlenie i posadzki, a ze ścian zniknęły kafelki pamiętające czasy generała Jaruzelskiego. - Warunki do pracy są teraz bardzo dobre - przyznał dyrektor Szczupakowski. Nowy blok do pracy ma być gotowy w sobotę rano.
Skoro warunek został spełniony, nic nie stało na przeszkodzie, by umowa z nowym wicedyrektorem została zawarta. Podpisy złożono w środę, 31 stycznia.
- Sytuacja lubartowskiego szpitala jest trudna, ale podejmując to wyzwanie zadałem sobie jedno pytanie. O to, czy ten szpital jest potrzebny. Otóż jest on bardzo potrzebny, nieodzowny dla ogromnego powiatu liczącego ok. 90 tys. mieszkańców. Moją misją będzie stworzenie tutaj takiego szpitala, który spełni ich oczekiwania. Jesteśmy na początku dobrej transformacji - mówił dr Piotr Chęć.
Nowy wicedyrektor mówił również o tym, że postara się wykorzystać potencjał wynikający zarówno z położenia placówki, jak i fachowego personelu lekarsko-pielęgniarskiego.
- Wkrótce zaczynamy współpracę i razem będziemy robić dobrą medycynę w szpitalu w Lubartowie. Chciałbym, żeby pacjenci z chęcią przyjeżdżali do nas i byli obsługiwani tutaj na wysokim poziomie - podkreślił. Jak dodał, pierwsze efekty jego pracy mają być widoczne już za miesiąc.
Podczas spotkania z dziennikarzami padła również data otwarcia SOR-u. Według Artura Szczupakowskiego pierwsi pacjenci przywożeni karetkami lub LPR-em trafią na nowy oddział 6 maja. Do tego czasu zakończyć powinny się formalności związane z jego oddaniem do użytku. Koszt budowy oddziału wyniósł 15 mln zł.