Dwaj mężczyźni w biały dzień włamali do domu w Woli Skromowskiej. Nie zdążyli nic ukraść.
- Kiedy dojeżdżali pod wskazany adres zobaczyli uciekających z domu przez okno dwóch młodych mężczyzn. Po chwili przestępcy byli już w rękach mundurowych - wyjaśnia sierż. szt. Grzegorz Paśnik z policji w Lubartowie.
Włamywacze to mieszkańcy gminy Ostrówek w wieku 27 i 25 lat. Obaj byli pijani. Starszy z nich miał 3,1, a młodszy 1,2 promila.
- Zaskoczeni nie zdążyli nic ukraść. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Jak się okazało w okradanym domu, w pokoju obok, cały czas przebywał jego właściciel, który jednak ze względu na podeszły wiek i stan zdrowia nie słyszał, że ktoś obcy wszedł do środka - dodaje sierż. szt. Paśnik
Za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.