Na przyjście kilkuset osób liczą organizatorzy dzisiejszego protestu przeciwko eksmisji Lubartowskiego Ośrodka Kultury z budynku spółdzielni mieszkaniowej.
Przeczytaj oświadczenie Spółdzielni (plik PDF, rozmiar 0,1 Mb)
Przeczytaj pismo Spółdzielni do policji(plik PDF, rozmiar 0,1 Mb)
Dziś rano Jacek Tomasiak, prezes spółdzielni zwrócił się do policji o ochronę spółdzielczego mienia.
Protestujący mają przyjść pod siedzibę spółdzielni mieszkaniowej, w której cześć pomieszczeń wynajmuje LOK, o godzinie 14-tej. Chcą się przeciwstawić eksmitowaniu tej placówki. Przypomnijmy, że spółdzielnia i LOK nie dogadały się w sprawie wysokości czynszu. Spółdzielnia wypowiedziała umowę najmu.
Prezes spółdzielni w zawiadomieniu do policji pisze, że protest narusza prawo własności, bo będzie się odbywał na terenie spółdzielni. Artur Marczuk, rzecznik lubartowskiej komendy przyznaje, że policja przygotowuje się do zapewnienia przestrzegania prawa podczas planowanej pikiety. - Będziemy interweniować jeśli dojdzie do zakłócenia porządku - mówi.
Spółdzielnia zwróciła się też do burmistrza miasta o zakazanie manifestacji. Jerzy Zwoliński, burmistrz Lubartowa, popiera protestujących. - Jestem po ich stronie nawet jeśli nie mają stosownych zezwoleń - mówi.
DJ.