55-latek uszkodził siekierą samochód, a potem schował się na strychu. Trafił za kraty.
We wtorek po południu dyżurny lubartowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na terenie jednej z posesji w Michowie, 55- letni mężczyzna miał siekierą uszkodzić pojazd marki Volkswagen.
Kiedy policjanci dojechali na miejsce, wskazanego mężczyzny już tam nie było. Z uzyskanych przez nich informacji wynikało, że 55–latek swoim zachowaniem może stwarzać zagrożenie dla siebie i osób postronnych. Funkcjonariusze podjęli decyzję o wejściu do domu sprawcy. Jak się okazało mężczyzna ukrył się na strychu, gdzie został zatrzymany, a następnie doprowadzony do policyjnej celi.
Poszkodowany właściciel uszkodzonego auta, wycenił straty na 10 000 złotych. W środę 55-latek został przesłuchany i usłyszał zarzut. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Również w środę, w czasie kiedy przeprowadzane były z zatrzymanym czynności procesowe, do KPP w Lubartowie, wpłynął Nakaz Doprowadzenia do Zakładu Karnego w celu odbycia zastępczej kary pozbawienia wolności. 55-latek był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Lubartowie za m.in. przestępstwa przeciwko mieniu.