W niedzielę po południu strażacy wydobyli z gruzowiska ciało 66. ofiary katastrofy budowlanej. Tym samym akcja poszukiwawcza została zakończona - poinformował rzecznik wojewody śląskiego, Krzysztof Mejer.
Jak poinformował Mejer, w niedzielę od godziny 15. zastępy ratownicze są stopniowo wycofywane z miejsca akcji; pozostają tylko wybrane zastępy strażackie. W poniedziałek rano do akcji wkroczy sprowadzony z Nowego Sącza ratownik z psem, szkolonym do wykrywania w gruzach zwłok. Choć strażacy przypuszczają, że w rumowisku nie ma już ciał ofiar, pies ma pomóc w weryfikacji tej hipotezy.
Po użyciu psa specjalistyczna firma przystąpi do rozbiórki stojącej jeszcze części zawalonej hali oraz rumowiska. Mejer poinformował, że wybrano firmę, która się tym zajmie. Nie wymienił jednak jej nazwy.
Rzecznik poinformował, że z inicjatywy wojewody i marszałka śląskiego dla rodzin ofiar, przyjeżdżających na Śląsk z całej Polski, zapewniono bezpłatne noclegi w pokojach hotelowych na terenie Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie, w pobliżu Stadionu Śląskiego.