Wczoraj dolnośląska posłanka Beata Sawicka (PO) spotkała się w Lublinie z metropolitą Józefem Życińskim.
Jej stryjeczna siostra jest jedną z byłych betanek, które przebywają w kazimierskim klasztorze.
- Arcybiskup pochyla się nad problemem i wykazuje wielką chęć pomocy. Widzi potrzebę zapewnienia opieki psychologicznej byłym betankom i ich rodzinom - mówiła po spotkaniu posłanka. W lubelskiej kurii spędziła ok. dwóch godzin. - Rozmawialiśmy również o tym, co się stanie z siostrami po ich wyjściu z klasztoru.
Posłanka czeka teraz na kolejne spotkanie z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Januszem Kaczmarkiem. Zwróciła się do niego o pomoc w rozwiązaniu kazimierskiego konfliktu. Kaczmarek obiecał wysłać do Kazimierza negocjatorów. - Uruchomił już pewne procedury. Dlatego mam nadzieję, że sytuacja w zakonie rozwiąże się jeszcze przed 5 września, czyli datą eksmisji sióstr - dodaje Sawicka.
W najbliższym czasie posłanka ma się także spotkać z rodzicami dziewczyn przebywających w klasztorze. Wszyscy jednogłośnie poprosili, by problem rozwiązać delikatnie i bez użycia siły.