Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

5 lutego 2006 r.
20:04
Edytuj ten wpis

Babcia porywaczka

60-letnia babcia wodzi za nos policję, prokuraturę i pracowników pomocy społecznej. Gwiżdże na postanowienia sądu. Od ponad tygodnia ukrywa 9-letniego Norberta, który zniknął z Domu Dziecka. A z naszych ustaleń wynika, że wbrew prawu od dwóch lat, przetrzymuje też drugiego wnuka, 4-letniego Albina.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Norbert wyszedł z Domu Dziecka w Krasnymstawie w sobotę 28 stycznia br. Według oficjalnego komunikatu, szuka go policja z Lublina, Parczewa, Białej Podlaskiej i Krasnegostawu. Ale, jak widać, szuka nieskutecznie. Funkcjonariusze ustalili jedynie, że Norbert autobusem dojechał do Lublina. I tu trop się urywa.
– Zakładamy, że Norbert jest z babcią – mówi nadkomisarz Mariusz Gap, zastępca komendanta krasnostawskiej policji.
Na jakiej podstawie? – Była już taka sytuacja – wyjaśnia Alicja Kwiatosz, dyrektorka Domu Dziecka w Krasnymstawie. – W ubiegłym roku babcia zabrała Norberta bez naszej zgody na święta. Wtedy wrócił. Wszyscy mamy nadzieję, że teraz będzie podobnie.
Dobrej myśli jest też policja parczewska. To na jej terenie, w Wierzbówce, pomieszkiwała ostatnio Teresa G. Prawdopodobnie stamtąd w miniony poniedziałek wysłała do policji fax z informacją, że Norbert jest cały i zdrowy, i że wróci po feriach. Czy 9-latek jest bezpieczny, trudno powiedzieć. – Osobiście jeździłem do Wierzbówki. Ale ani dziecka, ani babci tam nie zastałem – wyjaśnia nadkom. Bogdan Piwoni, rzecznik KPP w Parczewie. – A poza terenem naszego powiatu nie możemy jej szukać, bo to nie leży już w naszych kompetencjach.
Gdzie więc jest mały chłopiec, który – jak twierdzi dyrektorka Domu Dziecka – nigdy sam nie odchodził z ośrodka dalej niż do pobliskiego sklepu? Ustaliliśmy, że zniknął wkrótce po ostatniej wizycie babci w Domu Dziecka. Wtedy kobieta mogła dać mu pieniądze na podróż i udzielić instrukcji o miejscu spotkania.
Z naszego śledztwa wynika, że Teresa G. ukrywa także młodszego brata Norberta – 4-letniego Albina. Zajęła się nim, kiedy ubezwłasnowolniła swoją córkę Małgorzatę. Sąd w 2002 roku ustanowił babcię rodziną zastępczą. Ale ponieważ kobieta tułała się z maluchem po Lubelszczyźnie i opieka społeczna nie miała z nią kontaktu, w czerwcu 2004 roku sąd nakazał babci oddać wnuczka do placówki opiekuńczo-wychowawczej. Od tamtej pory Teresa G. skutecznie ukrywa się przed policją i wymiarem sprawiedliwości.
– Teresa G. uprowadziła i zatrzymała w nieustalonym miejscu małoletniego Albina – mówi Urszula Szymańska, prokurator rejonowy w Parczewie. – Usiłowała też wyłudzić z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie świadczenie dla wnuka. Sporządziliśmy już w tej sprawie akt oskarżenia. Rozprawa odbędzie się 7 lutego.
Teresy G. nie mogą też namierzyć pracownicy socjalni na terenie różnych powiatów, do których co jakiś czas składała podanie o zapomogę. – Sama do nas nie przychodziła. Ktoś z jej znajomych dostarczał pisma – wyjaśnia Teresa Hołubowicz, kierownik PCPR w Parczewie. – Chcieliśmy ustalić termin oddania Albina, ale pod wskazanym adresem nikt nie mieszka.
– Albina na pewno nie ma w Białej Podlaskiej – twierdzi Maria Parafiniuk, dyrektor tamtejszego MOPS. – Teresa G. ma rodzinę w Milanowie, Sławatyczach i Wierzbówce. Może być wszędzie.
Anna Hałasa, kierownik sekcji ds. rodzin zastępczych MOPR w Lublinie, tłumaczy, że Teresa G. mieszkała w tym mieście kilka razy, na stancji lub u rodziny. – Nigdy nie zastaliśmy jej w domu. Od roku nie wiemy, co dzieje się z Albinem.
Bezradni są też w gminie Sławatycze, skąd pochodzi Teresa G. W Krzywowólce jest zameldowana matka obu chłopców. – Do domu nie można wejść, bo po podwórzu ganiają cztery ogromne psy. A brat Teresy G. krzyczy przez płot, że oprócz niego nikt inny tam nie mieszka – skarży się Irena Patczyk, kierownik GOPS w Sławatyczach.
Z naszych informacji jednak wynika, że babcia Norberta i Albina była w ostatnią sobotę w Krzywowólce. – Widziałem, jak szła do autobusu – opowiada sąsiad. – Ale sama. Dzieci z nią nie było.
Co na to Komenda Wojewódzka Policji? – Poszukiwany jest tylko Norbert Czarnacki. Młodszego chłopca nie szukamy, bo nikt nie zgłosił jego zaginięcia – mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej policji.

Pozostałe informacje

Zielony zakątek to niewielka przestrzeń na patio w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 2

Tego jeszcze nie było. Powstał pierwszy w mieście ogród społeczny

Nie jest duży, ale cieszy. Mowa o "Zielonym zakątku" czyli pierwszym w Lublinie ogrodzie społecznym.

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Konfederacji na decyzję radnych Zamościa, którzy we wtorek na sesji uchylili swoją uchwałę sprzed dwóch tygodni "w sprawie wyrażenia stanowiska w zakresie podjęcia działań zmierzających do zatrzymania napływu nielegalnych imigrantów i lokowania ich w województwie lubelskim". Głos prawicowej partii jest, jak można się domyślić, krytyczny.

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.
galeria

Mała rzecz, a cieszy. Kładka nad Jacynką otwarta

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.

Żonkile były rozdawane po drodze
galeria

"Marsz żonkili” w Lublinie. Ta inicjatywa uwrażliwia na nadzieję

Po raz kolejny przez centrum Lublina przeszedł marsz Hospicjum Dobrego Samarytanina w ramach akcji „Hospicyjne Pola Nadziei”. Idea tego wydarzenia „zakiełkowała” na świecie w 1997 roku, na polski grunt została przeszczepiona w roku 2003.

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę
galeria

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę

W Lublinie wystartował projekt EDUBUS. To mobilne laboratorium edukacyjne, które ma zachęcać młodzież z regionu do studiowania na lubelskich uczelniach. Za inicjatywą stoi Związek Uczelni Lubelskich oraz miasto.

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta
ZDJĘCIA
galeria

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta

Pan Piotr czeka na to spotkanie przez kilka miesięcy. Podobnie jak ponad 300 innych osób był dzisiaj gościem na śniadaniu wielkanocnym u Brata Alberta w Lublinie. Takie wspólne posiłki przed świętami to już tradycja w wielu miejscach naszego regionu.

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości
ZDJĘCIA
galeria

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym odbyło się uroczyste spotkanie wielkanocne Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego. Marszałek Jarosław Stawiarski wraz z zaproszonymi gośćmi złożył życzenia świąteczne oraz przypomniał o nadziei, jaką niesie ze sobą zmartwychwstanie Chrystusa.

Rywalizacja PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin zawsze generuje olbrzymie emocje

PGE MKS FunFloor kontra Zagłębie. Tylko wygrana daje nadzieję na złoto

W czwartek w hali Globus dojdzie do kolejnej odsłony świętej wojny pomiędzy PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin

Piotr Łachno zmarł nagle 17 kwietnia 2024 roku. Stało się to w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu, w którym przez wiele lat pracował

Jutro pierwsza rocznica śmierci. Motocykliści uczczą pamięć przyjaciela

W czwartek minie dokładnie rok od śmierci Piotra Łachno, wieloletniego szefa schroniska dla bezdomnych zwierząt w Zamościu. Tę rocznicę postanowili uczcić jego znajomi, koledzy i przyjaciele z Zamojskiej Grupy Motocyklowej, z którą był związany.

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy
galeria

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy

Przed skomplikowanymi i wymagającymi konkurencjami stanęli uczestnicy XXXI Mistrzostw Pierwszej Pomocy PCK zorganizowanych przez Akademię Zamojską. Najlepszymi „medykami” okazali się uczniowie ZSP nr 3 czyli „Elektryka”.

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

We wtorek nauczyciel usłyszał zarzuty, a w środę sąd zdecydował, że materiał dowodowy jest wystarczający do tego, by tymczasowo aresztować mężczyznę. Śledztwo w sprawie przestępstw, jakich wuefista miał się dopuścić wobec uczennicy, trwa.

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Po okazałym, ale dość zaskakującym wyjazdowym zwycięstwie, ze Świtem Szczecin Wisła Puławy wraca na swój stadion. W czwartek o godzinie 16 Duma Powiśla zagra ze Skrą Częstochowa i chcąc myśleć o utrzymaniu się w Betclic II Lidze musi to spotkanie wygrać

Schron przy MPK w Lublinie
Zdjęcia
galeria

Przez 30 lat nikt tego nie robił. Lubelskie ma zbyt mało schronów

Inwentaryzacja schronów w województwie lubelskim trwa. Ruszają też szkolenia. A wkrótce zaczną się inwestycje i zakupy. To wszystko podyktowane jest nowymi przepisami.

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Kolejna nietypowa akcja Straży Miejskiej w Świdniku. Trzeba było pomóc uwięzionemu ptakowi.

zdjęcie ilustracyjne

Z Bugu wyłowiono dwa ciała. To mogli być imigranci

Policja ustala tożsamość i przyczynę śmierci dwóch mężczyzn wyłowionych z Bugu. Straż graniczna nie wyklucza, że to zwłoki migrantów, którzy próbowali dostać się z Białorusi do Polski.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium