Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Radni powiatu kraśnickiego przyłączyli się do zbiórki na tomograf
dla kraśnickiego szpitala. Byli bardzo hojni. Uzbierali... 500 złotych.
Pieniądze na tomograf dla kraśnickiego szpitala powiatowego zbiera specjalnie powołane w tym celu Stowarzyszenie „Pomóżmy sobie sami”. Działa już półtora roku i uzbierało w tym czasie ponad 30 tys. Żeby starać się o środki pomocowe z Unii Europejskiej stowarzyszenie musi dysponować kwotą 500 tys. zł.
– Jeszcze kilka sesji i kwota na pewno się zwiększy. Kupno tomografu oddala się w czasie, ale będę na każdej sesji przypominał o zbiórce. Cel jest szczytny i powinniśmy dać przykład innym – podkreśla Eugeniusz Pelak, przewodniczący Rady Powiatu kraśnickiego. Tymczasem zbiórka organizowana na apel przewodniczącego w czasie ostatniej sesji, przyniosła kwotę 500 złotych. Na przekazanie datków zdecydowało się tylko sześciu z dwudziestu pięciu radnych. Oprócz inicjatora byli to: Marek Samczyk, Henryk Rzesztuek, Wiesław Jedliński, Ryszard Michałek oraz wicestarosta Tomasz Mularczyk.
– Właśnie takie lokalne inicjatywy powinniśmy wspierać – uważa radny Jarosław Czerw. Radny Czerw inicjatywę popiera, jednak na apel nie odpowiedział i w zbiórce udziału nie brał. – Skontaktuje się ze stowarzyszeniem i wpłacę pieniądze, to inicjatywa warta poparcia – tłumaczy Czerw.
– Popieram zakup tomografu, ale już wcześniej brałem udział w licznych licytacjach i wrzucałem pieniądze na ten cel do puszek, więc teraz się wstrzymałem. Niewykluczone, że w przyszłości zadeklaruję jakąś kwotę –podkreśla Zygmunt Kusiak, członek Zarządu Powiatu.
– Wielu samorządowców przyjęło honorowe patronaty nad naszą organizacją, mieli nas wspomagać. A tu co? Nic. Teraz nie robią nic, a przed samymi wyborami pewnie będą wyliczać czemu to oni nie patronowali. Być może podejmiemy uchwały o wycofaniu honorowych patronatów – żali się jeden z członków
Stowarzyszenia „Pomóżmy sobie sami”.
– Radni powinni wspierać lokalne, społeczne inicjatywy. Jak były potrzebne pieniądze na sprzęt nagłaśniający do szkoły, to wszyscy radni odpowiedzieli na mój apel i oddali swoje dwumiesięczne diety – podkreśla Krzysztof Kozłowski, przewodniczący Rady Gminy Kraśnik. A w ubiegłym roku, radni zakupili za 3,5 tys. złotych kolumny i mikrofony do nowego gimnazjum w Stróży.
– Jeszcze kilka sesji i kwota na pewno się zwiększy. Kupno tomografu oddala się w czasie, ale będę na każdej sesji przypominał o zbiórce. Cel jest szczytny i powinniśmy dać przykład innym – podkreśla Eugeniusz Pelak, przewodniczący Rady Powiatu kraśnickiego. Tymczasem zbiórka organizowana na apel przewodniczącego w czasie ostatniej sesji, przyniosła kwotę 500 złotych. Na przekazanie datków zdecydowało się tylko sześciu z dwudziestu pięciu radnych. Oprócz inicjatora byli to: Marek Samczyk, Henryk Rzesztuek, Wiesław Jedliński, Ryszard Michałek oraz wicestarosta Tomasz Mularczyk.
– Właśnie takie lokalne inicjatywy powinniśmy wspierać – uważa radny Jarosław Czerw. Radny Czerw inicjatywę popiera, jednak na apel nie odpowiedział i w zbiórce udziału nie brał. – Skontaktuje się ze stowarzyszeniem i wpłacę pieniądze, to inicjatywa warta poparcia – tłumaczy Czerw.
– Popieram zakup tomografu, ale już wcześniej brałem udział w licznych licytacjach i wrzucałem pieniądze na ten cel do puszek, więc teraz się wstrzymałem. Niewykluczone, że w przyszłości zadeklaruję jakąś kwotę –podkreśla Zygmunt Kusiak, członek Zarządu Powiatu.
– Wielu samorządowców przyjęło honorowe patronaty nad naszą organizacją, mieli nas wspomagać. A tu co? Nic. Teraz nie robią nic, a przed samymi wyborami pewnie będą wyliczać czemu to oni nie patronowali. Być może podejmiemy uchwały o wycofaniu honorowych patronatów – żali się jeden z członków
Stowarzyszenia „Pomóżmy sobie sami”.
– Radni powinni wspierać lokalne, społeczne inicjatywy. Jak były potrzebne pieniądze na sprzęt nagłaśniający do szkoły, to wszyscy radni odpowiedzieli na mój apel i oddali swoje dwumiesięczne diety – podkreśla Krzysztof Kozłowski, przewodniczący Rady Gminy Kraśnik. A w ubiegłym roku, radni zakupili za 3,5 tys. złotych kolumny i mikrofony do nowego gimnazjum w Stróży.
jakie diety?
Dieta radnego Rady Powiatu kraśnickiego wynosi
700 zł. Dieta radnego gminy Kraśnik to 90 zł.
