Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Łagodna zima sprzyja drogowcom, którzy budują drogę ekspresową S19 z Lublina w kierunku Rzeszowa. Prace na wszystkich sześciu odcinkach (ok. 75 km) pomiędzy stolicą województwa lubelskiego a Sokołowem Małopolskim trwają bez przeszkód.
Na pierwszym odcinku od węzła Lublin-Węglin w kierunku Niedrzwicy Dużej (ok. 12 km) jest prowadzony szereg prac, między innymi, wzmacnianie gruntów.
Na odcinku między Niedrzwicą Dużą a Kraśnikiem (ok. 20 km) wykonawca przejmuje kolejne tereny pod budowę.
Na obwodnicy Kraśnika (ok. 10 km) prowadzone są rozbiórki budynków, a także porządkowany jest teren.
Między Kraśnikiem a Janowem Lubelskim (ok. 18 km) prace prowadzone są głównie przy obiektach inżynieryjnych.
Na obwodnicy Janowa Lubelskiego (ok. 7 km), gdzie ukończonych jest już 90 proc. mniejszych przejść dla zwierząt, trwają roboty także przy pozostałych obiektach, wykonywana jest podbudowa przyszłej trasy.
Pomiędzy Janowem Lubelskim a węzłem Lasy Janowskie (ok. 8 km), prace skupione są przy obiektach inżynieryjnych, gromadzone jest kruszywo, trwają także prace porządkowe.
Budowa drogi z Lublina do Sokołowa Małopolskiego została podzielona na 12 odcinków - 6 w woj. lubelskim, a 6 na Podkarpaciu. Całość ma być oddana do użytku w 2022 r.
