W lutym w Europejskim Biuletynie Zamówień Publicznych w Brukseli zostanie ogłoszony przetarg na budowę więzienia w Opolu Lubelskim.
Samorząd Opola Lubelskiego wykupił już teren i przekazał Centralnemu Zarządowi Służby Więziennej. Złożony został też wniosek o pozwolenie na budowę i o przekwalifikowanie terenu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w lipcu przyszłego roku ruszy budowa. W 2008 roku w celach pojawią się pierwsi osadzeni.
To będzie zakład karny dla nieletnich oraz osób, które wcześniej nie odsiadywały wyroków. W sumie w opolskim zakładzie karnym będą 624 miejsca dla skazanych. Część z nich ma być zarezerwowana dla tymczasowo aresztowanych przez prokuratury w Kraśniku, Opolu Lubelskim i Puławach. Dzięki temu zrobi się luźniej w lubelskim areszcie.
Skazani będą mieli salę gimnastyczną i boiska, a także szkoły: gimnazjum i liceum ogólnokształcące. – Chcemy zmieniać profil szkół więziennych z zawodowych na ogólnokształcące – wyjaśnia major Artur Nowosad, rzecznik Okręgowego Zarządu Służby Więziennej w Lublinie.
W zakładzie karnym zatrudnienie znajdzie ok. 250 osób, w większości z Opola i okolic. – Owszem, na początku nawet pracownicy tzw. średniego dozoru będą pochodzić z innych miejscowości – dodaje major Nowosad. – Ale docelowo co najmniej 60 procent obsługi to będą miejscowi.
W powiecie opolskim liczą jednak, że dzięki więzieniu pracę znajdzie dwa razy więcej osób. – Trzeba będzie wzmocnić obsadę opolskiej policji i sądu, zapewnić dostawy żywności itp. – wylicza Dariusz Wróbel, zastępca burmistrza Opola Lubelskiego. – Poza tym do skazanych w odwiedziny będą przyjeżdżać rodziny i znajomi. I będą musieli się gdzieś zatrzymać i coś zjeść.
To będzie jedno z nielicznych w Polsce więzień, w którym na rogach murów nie będzie charakterystycznych wież strażniczych. Strażnicy będą wewnątrz.