Andrzej Seweryn i Grażyna Szapołowska - tak znane gwiazdy filmu i teatru można od wtorku spotkać na ulicach Kazimierza.
Producentem tego obrazu jest Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie. "Różyczka” nawiązuje do biografii Pawła Jasienicy. Film reżyseruje Jan Kidawa-Błoński, znany z takich produkcji jak "Skazany na bluesa” czy "Pamiętnik znaleziony w garbie”. Oprócz Seweryna i Szapołowskiej w obrazie zobaczymy jeszcze choćby Magdalenę Boczarską i Roberta Więckiewicza (ostatnio wspólnie pracowali m.in. na planie głośnej komedii "Lejdis”).
Akcja filmu rozgrywa się w końcu lat 60 ubiegłego stulecia. Zafascynowani wspaniałymi plenerami nadwiślańskiego miasteczka filmowcy, postanowili właśnie tu umieścić akcję. Kazimierz jest jedynym miejscem poza stolicą, w którym film będzie powstawał. We wtorek ekipę można było spotkać w okolicy Mięćmierza.
W środę aktorzy i kamery pojawią się na kazimierskiej plaży w okolicy PTTK. Natomiast w czwartek po południu całkowitej przemianie ulegnie kazimierski rynek, na którym zagoszczą powojenne kostiumy i scenografia. Efekty pracy filmowców będziemy mogli podziwiać we wrześniu 2009 roku na ekranach kin.
Z wizyty filmowców cieszą się turyści, którzy mają dodatkową atrakcję, ale również mieszkańcy miasta.
- Jak przyjeżdżają ci od filmów, to wiadomo, że będą potrzebowali statystów. Ja już się zgłosiłam, mam przyjść na rynek w czwartek. Koleżanki już mi zazdroszczą - mówi pani Agnieszka z Kazimierza.
Ostatnio kazimierskie plenery mogliśmy podziwiać w serialowym hicie "Dwójki” - "M jak miłość”. Bohaterowie serialu, Olga i Kuba przyjechali tu w podróż poślubną i spacerowali nadwiślańskim bulwarem.
W miasteczku nad Wisłą powstawał także m.in. film "Dwa księżyce”.