Ponad 100 kilometrów na godzinę pędził volkswagenem Piotr Ł., prokurator z Lublina, przez Żyrzyn pod Puławami. Dwa razy szybciej niż pozwalają na to przepisy. Poza tym nie miał przy sobie ubezpieczenia i dowodu rejestracyjnego. Dzisiaj policja zawiadomi o tym jego przełożonych.
Chociaż zdarzenie miało miejsce w piątek, wczoraj zwierzchnicy Piotra Ł. nic o nim nie wiedzieli. Prokurator okręgowy może ukarać podwładnego upomnieniem lub wszcząć postępowanie dyscyplinarne.