Prokuratura zatrzymała kolejnych siedmiu celników z przejścia granicznego w Dorohusku. Postawiła im korupcyjne zarzuty.
Prokuratura podejrzewa ich o przyjęcie od kilku do kilkunastu tysięcy złotych łapówki od podróżnych przekraczających granicę.
Po przesłuchaniu celnicy zostali zwolnieni do domu. Mają zapłacić poręczania majątkowe - od 7 do 15 tys. zł.
Tylko w śledztwie dotyczącym korupcji na przejściu w Dorohusku zarzuty postawiono 41 celnikom. W sumie, we wszystkich sprawach, o korupcję podejrzanych jest około 200 celników.