Mały strasznie płakał, nie spał w ogóle. Widać było, że coś mu dolega.
Kubuś urodził się w sierpniu. Jego 19-letnia matka zrzekła się do niego praw zaraz po porodzie. Wtedy mały trafił do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie, gdzie wykryto u niego groźną chorobę: cytomegalię. Kubuś ma uszkodzoną wątrobę, powiększoną śledzionę, niedokrwistość, niedosłuch oraz cierpi na zaburzenie ośrodkowej koordynacji nerwowej, co oznacza, że najprawdopodobniej jest opóźniony w rozwoju.
(mm)