Od nowego roku z mapy naszego województwa zniknie pięć sądów rejonowych. Samorządowcy i parlamentarzyści nie kryją zaskoczenia decyzją ministra.
– Jestem zaskoczony decyzją ministra Gowina. Tym bardziej, że były zapowiedzi, że liczba sądów, których dotyczą zmiany zostanie zmniejszona – mówi Krzysztof Kołtyś, burmistrz Janowa Lubelskiego. – Nie wiem, co się stało, że minister zmienił zdanie.
Pierwotnie resort zamierzał zlikwidować 122 jednostki, później 79. We wrześniu pojawiła się informacja, że minister myśli o reformie już tylko 29 mniejszych sądów. Zniesionie miały być jedynie te, w których orzeka tylko sześciu lub mniej sędziów. – W takiej sytuacji żaden z sądów w naszym regionie nie zostałby zlikwidowany – stwierdza Jan Łopata, poseł PSL.
Poseł twierdzi również, że podjęta przez ministra Gowina decyzja będzie oznaczać degradację powiatów. – To tak, jakby w rozwoju cofnęły się o epokę – podkreśla poseł Łopata.
Jednocześnie samorządowcy i parlamentarzyści podkreślają, że walka nie jest jeszcze skończona. PSL złożył już wniosek w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego. – Miejmy nadzieję, że niebawem rozstanie on rozpatrzony – dodaje poseł Łopata.
Jest też obywatelski projekt ustawy, pod którym podpisało się ponad 150 tys. osób z całego kraju. Podpisy były zbierane też w naszym regionie, m.in. przez Związek Gmin Lubelszczyzny.
– Chcielibyśmy, aby ta ustawa szybko została procedowana – dodaje poseł PSL.