Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

16 czerwca 2023 r.
10:12

Lubelskie: Truskawki tanie jak barszcz. Plantatorzy załamują ręce

0 A A
(fot. KN)

Rolnicy trwający sezon powoli zaczynają spisywać na straty. Nasi rozmówcy przyznają, że w tym roku nie zarobią. Sytuację pogarsza import tanich owoców spoza Europy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Nastroje wśród plantatorów truskawek nie są dobre. Właściciele plantacji z niedowierzaniem patrzą na tegoroczne ceny w punktach skupu, które w tym roku są dla nich sporym rozczarowaniem.

– To, co się dzieje, to jest masakra. Przy pięciu złotych na skupie, gdy muszę zapłacić ludziom 2,5-3 zł od koszyka, to ile mi zostanie, 2 złote? To jest cios poniżej pasa. Przy takiej cenie właściwie nie opłaci się zrywać tego owocu z pola – przyznaje Marek Krzesicki, właściciel czterohektarowej plantacji truskawek w Pachnowoli w gminie Puławy.

Ciemne chmury nad zagłębiem

Pachnowola, Kochanów, Leokadiów, Kajetanów, Zarzecze – wsie położone po zachodniej stronie Wisły, niemal na skraju województwa lubelskiego – od lat tworzą prawdziwe, truskawkowe zagłębie. Uprawa tego owocu to jedna istotnych gałęzi rolnictwa w gminie, co widać nawet na witaczach życzących przyjeżdżającym „owocnego pobytu”.

Nie brakuje tutaj truskawkowych konkursów kulinarnych, corocznych wyborów Miss Truskawki, nagród na pierwszą truskawkę w sezonie, a zamiast tradycyjnych dożynek jest oczywiście Święto Truskawki. Niestety, z powodu coraz niższej opłacalności truskawkowego biznesu, część plantatorów rezygnuje z upraw. Jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, puławskiemu zagłębiu będzie groziła zapaść.

Całkowita klapa

Najwięksi producenci na razie się nie poddają, ale powoli wyciągają kalkulatory, żeby przeanalizować opłacalność produkcji.

– Ten sezon to całkowita klapa. Nie dość, że na początku z powodu przymrozków wymarzło mi 20 proc. owoców, to teraz, jak się okazuje, rynek jest nasycony. Firmy naściągały sobie truskawek z Egiptu i Maroka i nikt nad tym nie panuje. Brakuje gospodarza. Politycy się kłócą, a rolnikowi zawsze wiatr w oczy – ocenia plantator z Pachnowoli. - Pracować przy zbiorach też nikt z Polski nie chce. Sam zatrudniam 8 osób z Ukrainy, ale trzeba im zapewnić spanie i wyżywienie, więc kolorowo nie jest.

Podobnego zdania jest producent truskawek z gminy Stężyca w powiecie ryckim. – Nawozy podrożały o ponad 100 proc. w ciągu roku i wcale nie spadają, a ceny owoców są tragiczne. Przy 3,5 zł od łubianki trudno mi nawet utrzymać pracowników. Naprawdę zaczynam zastanawiać się nad likwidacją plantacji. Trochę szkoda, bo zainwestowałem w sadzonki dwa lata temu, więc jeszcze rok może wytrzymam, a potem się zobaczy – mówi nam Janusz Goździcki, właściciel 1,5 hektarowej plantacji w Kletni.

Truskawkowa logistyka

Producent narzeka również na dostępność pracowników, o których w tym roku trudniej.

– Dzwonią, a potem często wcale nie przychodzą na pole. Ostatnio miały być trzy kobiety z Polski, koleżanki, to jedna zrezygnowała, drugą rozbolał ząb, a trzecia uznała, że sama nie będzie pracować. Czekam na posiłki z Ukrainy – dodaje rolnik.

Nasz rozmówca przyznaje jednocześnie, że chętnie sprzedawałby owoce nie giełdzie, gdzie ceny są nieco wyższe, ale problemem jest logistyka. – Z mojego gospodarstwa do Lublina jest 80 kilometrów. To za daleko. Po takiej podróży owoce nadawałyby się chyba tylko na dżem – zauważa Janusz Goździcki.

Rolnicy czują się poszkodowani, bo widzą, że truskawki na sklepowych półkach i straganach są o wiele droższe, niż w skupie.

Afrykańska konkurencja

– Dużą rolę odgrywa rynek globalny. Prawda jest taka, że kraje Europy Zachodniej w tym i zeszłym roku sprowadziły sporo owoców z Egiptu i Ukrainy. Przetwórcy ponoszą również wysokie koszty choćby energii elektrycznej, a jednocześnie mają problemy z niską dostępnością pracownika, co przekłada się na konieczność podnoszenia wynagrodzeń. Czynników wpływających na ostateczną cenę truskawki w skupie jest zatem wiele – tłumaczy Mariusz Ozygała, kierownik Działu Zakupu Owoców i Warzyw w firmie Agram.

– Warto też wspomnieć o tym, że my rolnikom zapłacimy za miesiąc, a ten owoc będziemy sprzedawali przez cały rok, więc zapłata musi być kredytowana. To dla nas kolejny koszt, bo wszyscy wiemy, jak drogie są raty kredytów przy obecnym oprocentowaniu – dodaje nasz rozmówca.

Zdaniem kierownika, żeby pomóc polskim rolnikom, Unia Europejska musiałaby wprowadzić zaporowe cła na truskawki spoza swojego obszaru, zwłaszcza na te egipskie. Obecnie takich obostrzeń handlowych nie ma, więc tanie owoce z południa coraz śmielej zaopatrują zachodnie rynki, wypychając z nich jednocześnie rodzimych dostawców. Sam Agram skupuje truskawkę po 3,8 zł. W zeszłym roku płacił dostawcom około 6 zł.

Pogoda sprzyja

Plusem tego sezonu jest natomiast pogoda. Mimo przymrozków, które faktycznie zmniejszyły plony, owoce, które przetrwały są w większości świetnej jakości.

Dość mokra wczesna wiosna, suchy dotychczas i chłodny czerwiec, brak ulewnych deszczy i wysokiej wilgotności powietrza, ograniczyły rozwój pleśni oraz innych chorób. To jednak niewielkie pocieszenie dla rolników, którzy inwestują nie małe pieniądze w zakup sadzonek, nawozów, środków ochrony roślin, nawadnianie i utrzymanie tuneli.

Poza wspomnianymi cłami na zagraniczne owoce, rolnikom mogłaby pomóc większa konkurencja wśród sieci handlowych działających na krajowym rynku. Największe z nich, jak portugalskie Jeronimo Martins (Biedronka), niemiecka grupa Schwarz (Kaufland, Lidl), litewska Maxima (Stokrotka), francuskie Auchan i Carrefour – z racji ogromnej skali swojej działalności, mogą pozwolić sobie na dyktowanie cen, negocjując z dostawcami owoców z pozycji silniejszego, by osiągać wyższe marże.

Janusz Skrzypek, zarząd Lubelskiej Izby Rolniczej:

– Tegoroczne ceny truskawek nie dają ich producentom szans na zysk. Mogą jedynie zwrócić im koszty produkcji. Problem niskich cen wynika z wysokiej podaży truskawek zagranicznych, szczególnie tych z krajów afrykańskich, jak Maroko i Egipt, ale także z Ukrainy. Ten towar wygrywa ceną, ale nie jakością. Chciałbym zauważyć, że cenowa różnica wynikanie tylko z tańszej siły roboczej w tamtych krajach, ale przede wszystkim z mniej restrykcyjnych przepisów dotyczących używania środków chemicznych. Dlatego zachęcałbym konsumentów do wybierania truskawki polskiej, która jest oczywiście bardzo smaczna, ale jednocześnie daje gwarancje o wiele wyższych standardów produkcji.

Wracając do tematu cen: obawiam się, że Polska, która jest obecnie czołowym producentem truskawki w Unii Europejskiej (180 tys. ton w 2022 roku), może tę pozycję stracić. Stanie się tak, jeśli nasi rolnicy zaczną likwidować plantacje z powodu dalszej nieopłacalności. Potrzebne są zatem systemowe rozwiązania, które ustabilizowałyby rynek i wzmocniły pozycję polskich producentów owoców, także w kontaktach z branżą handlową. 

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium