(fot. Maciej Kaczanowski)
Co roku dodatkowe dostają urzędnicy i pracownicy sfery budżetowej. W jeszcze lepszej sytuacji są górnicy, którzy dostają też tzw. „czternastki”. Wypłaty właśnie ruszyły
Z pracowników budżetówki z naszego regionu najwięcej powodów do zadowolenia mają górnicy zatrudnieni przez kopalnię w Bogdance, którzy co roku otrzymują dwie dodatkowe pensje. Tak zwana „Barbórka”, czyli „trzynastka”, ma wysokość pensji za październik. Natomiast wypłacana w styczniu „czternastka” równa jest średniemu wynagrodzeniu za okres od października do grudnia. Kopalnia nie podaje konkretnych kwot, ponieważ są one obliczane indywidualnie. Średnia pensja w Bogdance to 7211 zł brutto (po wliczenieniu dodatkowych wynagrodzeń).
„Trzynastki” za 2016 rok otrzymali już pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
– W oddziale w Lublinie przeciętna trzynastka to 3056,24 zł brutto na osobę, a w oddziale w Biłgoraju – 3224,22 zł brutto na osobę – informuje Małgorzata Korba, rzecznik prasowy ZUS w Lublinie.
Do wypłat szykują się też lubelskie urzędy. Urząd Miasta Lublin przeznaczy na ekstrapensje niespełna 5,5 mln złotych.
– To kwota przeznaczona na 1492 osoby, w tym 51 byłych pracowników, którzy byli zatrudnieni w zeszłym roku i zgodnie z przepisami należy im się „trzynastka” – wyjaśnia Joanna Bobowska z lubelskiego Ratusza.
Natomiast na „trzynastki” zatrudnionych w oświacie miasto zarezerwowało 29 mln zł.
Ponad 2,4 mln zł wyda Lubelski Urząd Wojewódzki. Dodatkowe pensje trafią do 792 pracowników zatrudnionych w Lublinie oraz w delegaturach w Zamościu, Chełmie i Białej Podlaskiej.
– Wypłata planowana jest pod koniec lutego – zapowiada Marek Wieczerzak z biura wojewody.
W tym samym czasie „trzynastki” powinni otrzymać także pracownicy Urzędu Marszałkowskiego, jednak suma jaka zostanie przeznaczona na ten cel nie jest jeszcze znana. W ubiegłym roku (w urzędzie pracowało wówczas 1160 osób) było to 2,6 mln zł.
– W tym roku zatrudnienie się nam zmniejszyło. Ale nie powinno mieć to wpływu na ogólną kwotę dodatkowych wynagrodzeń, bo ci którzy już u nas nie pracują, także je dostaną – tłumaczy Beata Górka, rzecznik prasowy marszałka województwa.
Plany: tylko dla najlepszych
W Kancelarii Premiera trwają prace nad kodeksem urzędniczym, który ma zrównać zasady zatrudniania i wynagradzania na posadach rządowych i samorządowych. Jedna z planowanych zmian dotyczy likwidacji „trzynastek” i wypłacania zamiast nich premii tylko najlepszym pracownikom.
Taki przywilej nie ominąłby natomiast prezydentów miast, burmistrzów, wójtów oraz marszałków województw, którzy nadal w ramach dodatkowych pensji mają otrzymywać nawet po kilkanaście tysięcy złotych.
Komu się należy
Kwestie związane z „trzynastkami” reguluje Ustawa o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek sfery budżetowej. Termin ich wypłaty mija 31 marca.
Prawo do otrzymania ekstrapensji w wysokości 8,5 proc. rocznego wynagrodzenia mają ci, którzy u danego pracodawcy przepracowali cały rok kalendarzowy. Ale świadczenie, w proporcjonalnej wartości, przysługuje już po sześciu miesiącach pracy.