Wczoraj radni miasta Janowa Lubelskiego uchwalili Wieloletni Plan Inwestycyjny. I nie jest to plan urzędników. Konsultacje z mieszkańcami trwały blisko rok.
Urzędnicy o inwestycjach i przyszłości Janowa rozmawiali z mieszkańcami, młodzieżą i osobami działającymi w organizacjach pozarządowymi. W konsultacjach wzięło udział ponad 350 osób.
Na spotkaniach z mieszkańcami rozdawane były wnioski inwestycyjne. Wróciło ich do urzędu ponad 80. Później zawarte w nich sugestie zostały rozbite na 230 pojedynczych zadań. Dalej do ich oceny przystąpiła specjalnie powołana komisja. Najwięcej uznania (przyznanych punktów) zdobywały inwestycje ogólnomiejskie i prorozwojowe, czyli uzbrojenie terenów z myślą o przedsiębiorczości, wykonywanie infrastruktury wokół zalewu, rewitalizacja starego i nowego Rynku oraz budowa krytej pływalni.
Na podstawie takiej listy, zadania o najwyższej liczbie punktów zostały zakwalifikowane do WPI. Na początek znalazło się tam ich ponad 130. Dzięki liście zaplanowano także, ile pieniędzy do poszczególnych inwestycji zostanie dołożone z budżetu miasta w latach 2007–2013.
– To jest bardzo dokładnie sporządzony plany działania, wykonany w oparciu o realne finansowanie, a nie zbiór pobożnych życzeń – dodaje Kołtyś.
Nic dziwnego, że na wczorajszej sesji radni przyjęli Wieloletni Plan Inwestycyjny niemal jednogłośnie. Trzynastu głosujących było „za”, jeden się wstrzymał.
Radni wczoraj zapoznali się również z raportem o stanie statystycznej i rzeczywistej janowskiej rodziny. Jej potrzebach, kłopotach i oczekiwanej pomocy.
Poniedziałkowa sesja była wyjątkowa. Z okazji Dnia Samorządowca miała uroczysty charakter i była zorganizowana w Ośrodku Sportu i Rekreacji „Zalew”.