Ponad sto mieszkań chce w Dęblinie sprzedać Wojskowa Agencja Mieszkaniowa. Cena lokali jest konkurencyjna czyli niska
- Wielkość oferowanych lokali jest różna - od 50 do 120 metrów kwadratowych. Znajdują się one w różnych częściach miasta: na osiedlu Lotnisko, w Stawach i przy ul. Podchorążych - mówi pułkownik Artur Łaska, dyrektor oddziału regionalnego WAM w Lublinie.
Cena wywoławcza za metr kwadratowy mieszkania waha się około 300 zł. I tak cena początkowa czteropokojowego mieszkania przy ul. Kowalskiego (63,79 metrów kwadratowych) na osiedlu Lotnisko to 34 100 zł. 5 pokoi (90 mkw) na tym samym osiedlu, tyle, że w bloku przy ulicy Ścibiora - ma cenę wywoławczą 55 400 zł. A 45-metrowe (2 pokojowe) mieszkanie przy ul. Podchorążych kosztuje wstępnie 18 100 zł. To dużo mniej niż trzeba zapłacić za taki metraż na rynku wtórnym, w blokach na osiedlu Staszica czy Wiślanej.
- Mieszkania wymagają remontów. Jedne większych, inne mniejszych. W dobrym stanie technicznym są lokale na osiedlu Lotnisko i w Stawach - dodaje dyrektor Łaska.
Najatrakcyjniejszą lokalizację, że względu na bliskość sklepów czy szkoły maja mieszkania na osiedlu Lotnisko. Ciekawe położone są też mieszkania w Stawach - wprawdzie od centrum miasta dzieli je kilka kilometrów, ale za to bloki stoją w lesie. O dziwo, choć cena mieszkań nie jest wysoka, nie ma na nie wielkiego popytu.
- Od początku roku sprzedaliśmy siedem, może osiem mieszkań. Na szczęście, ostatnio coś drgnęło, zaczęły się interesować naszymi mieszkaniami osoby z miejscowości położonych dookoła Dęblina. Za to bardzo dobrze sprzedają się wojskowe mieszkania w pobliskiej, oddalonej o kilka kilometrów od Dęblina Stężycy - mówi płk Artur Łaska.
Przetarg na sprzedaż kilkunastu mieszkań został ogłoszony. Zostanie rozstrzygnięty w połowie grudnia.