18-letni złodziej już pewnie zapomniał o włamaniu do sklepu w Jedlance,
gm. Uścimów. Jego odciski palców przez prawie trzy lata czekały w bazie danych,
aż udało się je zidentyfikować.
Złodziej trafił właśnie do aresztu za nowy wybryk. Policjanci wprowadzili jego odciski palców do swego nowego systemu identyfikacji sprawców. Okazało się, że są identyczne z tymi, które przed trzema laty znaleziono w okradzionym sklepie w Jedlance. Latem w 2003 roku włamywacz wyniósł stamtąd papierosy, słodycze, piwo i wyroby farmaceutyczne warte 2 tysiące zł. Część łupu zapakował w worki i ukrył w pobliskich zaroślach. Policjantom udało się je znaleźć.