Bez względu na aferę z ujawnieniem sposobu PiS na pozyskiwanie posłów Samoobrony, bez względu na odejście z rządu Leppera i kolejne polityczne informacje tu nic się nie zmienia. Jak zwykle zapowiada się rekordowa frekwencja w czasie wyborów samorządowych.
Mieszkańcy gminy nawet się cieszyli. - Będzie lepiej, jak zostanie na miejscu. Dla gminy zrobi więcej - komentowali.
Zarówno wtedy, jak i teraz Godziszów ma zamiar pokazać innym polskim gminom, jak należy traktować obywatelskie obowiązki.
Większość mieszkańców, którzy deklarują udział w wyborach, nie ujawnia swoich preferencji, nawet anonimowo. Nieliczni, którzy zdecydowali się wymieniać faworyta, będą głosować na wójta. Dlaczego? - Bo jest już tyle lat wójtem i nie widać, żeby się dorobił a wiele zrobił dla gminy - tłumaczą zwolennicy Andrzeja Olecha.
Wójt jest wręcz zachwycony wynikiem naszego mini- sondażu przeprowadzonego wśród mieszkańców. Rozpierała go duma, że mieszkańcy gminy Godziszów tak poważnie traktują obywatelski obowiązek. Po cichu liczy na kolejny rekord i na to, że znów będzie głośno o jego gminie w całej Polsce.
- 12 listopada będzie ponad 70-procentowa frekwencja, ludzie pójdą do wyborów, bo zawsze chodzą. Chcą po prostu mieć wpływ na to, kto będzie nimi rządził - podkreśla dumny Andrzej Olech.
Godziszowianie sceptycznie podchodzą jedynie do ewentualnych wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Już teraz niektórzy deklarują, że do urn nie pójdą. - Mam dość tego bagna w Sejmie, kogokolwiek by się wybrało, to będzie tak samo. Tak kombinują, żeby tylko dla siebie - mówi zniechęcony pan Antoni.