Cały czas wpływają do nas nowe zgłoszenia. Jednostki usuwają szkody w jednym miejscu i natychmiast przystępują do akcji ratunkowej w innym - mówi bryg. Zbigniew Czępiński, komendant powiatowej Straży Pożarnej w Puławach, szczególnie zniszczonych przez sobotnio-niedzielną nawałnicę. Wiele pożarów spowodowały pioruny bijące na Zamojszczyźnie.
Największa nawałnica rozpętała się nad Puławami w sobotę około godziny 22. W samym powiecie puławskim wiatr przewrócił blisko 300 drzew. Drogi wyjazdowe z Puław zostały zablokowane. - Całą niedzielę trwała akcja ratunkowa, strażacy interweniowali ponad 100 razy - mówi oficer dyżurny straży pożarnej w Puławach. - Między Żyrzynem a Kurowem połamane drzewa unieruchomiły trzy samochody. Jeden z kierowców jest ranny, przebywa w szpitalu - powiedział asp. sztabowy Jerzy Kuty z lubelskiej Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej.
W Kolonii Krakowskie Przedmieście (pow. Krasnystaw) od pioruna spłonęła stodołą. Ogień strawił również budynek gospodarski w Wólce Kańskiej (pow. Chełm). W Zawodzie (gm. Skiernieszów) od uderzenia pioruna zapaliła się stodoła, a w Łabuniach - obora. W Skibicach (gm. Grabowiec) ewakuowano mieszkańców płonącego domu. Z kolei w Złojcu (gm. Nielisz) trzeba było gasić budynek gospodarczy, w którym funkcjonował magazyn butli z gazem propan-butan.
- Nie potrafię zliczyć ilości wezwań do wypompowywania wody z zalanych piwnic. Telefony były co kilka minut - relacjonował aspirant sztabowy Henryk Jakóbczak, oficer dyżurny Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Zamościu.
Znacznie mniejsze szkody burze wyrządziły w Hrubieszowie i Tomaszowie Lubelskim. Spłonęła stodoła w Kolonii Czartowczyk (gm. Tyszowce). Sporo pracy mieli natomiast strażacy z Biłgoraja. Od pioruna zapaliła się stodoła w Kolonii Bukowina (gm. Biszcza). Ogień rozprzestrzeniał się w błyskawicznym tempie na wszystkie sąsiednie budynki. Do ugaszenia pożaru trzeba było pomocy czterech okolicznych drużyn OSP. W Lubartowie straż odebrała 13 zgłoszeń o powalonych przez burzę drzewach. W akcji usuwania szkód udział wzięły 3 jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej i jeden zastęp specjalistyczny. Straty zanotowała także powiatowa jednostka straży w Kraśniku. Wiatr połamał kilka konarów, a od uderzeń piorunów zapaliły się 2 stodoły.