Nie będzie uroczystości w kościele, przyjęcia, ani prezentów. Uczniowie klas drugich szkół podstawowych z naszego regionu przystąpią do I Komunii Świętej dopiero w 2015 r. Nie cieszy to ani dzieci, ani restauratorów
I Komunii Świętej w 2014 r. nie będzie też w diecezji zamojsko-lubaczowskiej, gdzie średnio do tego sakramentu przystępuje ok. 4,5 tys. dzieci.
– To słuszna decyzja, bo dzieci będą starsze – uważa Magdalena Woźniak, mama ucznia II klasy szkoły podstawowej. – Organizacyjnie, dla nas nic się nie zmieni. Poza tym, że nasz syn przystąpi do tego sakramentu rok później.
Innego zdania są dzieci. – Wołałabym wcześniej, bo są goście i przyjęcie – mówi Ania, która też do I Komunii Świętej przystąpi w 2015 r. – Dostaje się też prezenty – wtrąca 8-letni Jakub.
Ze zmian nie cieszą się też zakłady krawieckie. – To mocno uderzy w naszą branżę – mówi Jolanta Jabłońska z lubelskiego salonu Bella Moda, która szyje komunijne stroje. – W ubiegłym roku o tej porze już mieliśmy zamówienia. Komunijny sezon był w pełni. A teraz cisza. Tego typu zlecenia to więcej niż połowa wszystkich realizowanych przez nas zamówień. Szyliśmy ok. tysiąca strojów do I Komunii Świętej.
– W skali roku strata nie będzie wielka, ale w maju na pewno ją odczujemy – przewiduje Artur Kozaczuk, właściciel Restauracji Nova w Chełmie.
– Najwięcej takich uroczystości organizowaliśmy w dwie ostatnie niedziele maja – dodaje Dorota Bęczkowska, manager Hotelu i Restauracji Lokomotiva w Lublinie. – Teraz będziemy musieli poradzić sobie bez komunijnych przyjęć. Dlatego w maju proponujemy rabat na rodzinne uroczystości.