Prokuratura sprowadzi do Puław księdza Romana K. Duchowny stał na czele buntu byłych betanek. Teraz jest wikarym pod Wyszkowem.
I zaznaczył, że chodzi o księdza związanego ze sprawą byłych zakonnic z Kazimierza Dolnego. Informacje o jego nominacji łomżyńska kuria podała na swej stornie internetowej. W końcu w poniedziałek o nowym miejscu pobytu księdza poinformował TVN.
To, co udało się dziennikarzom, od miesięcy nie udało się lubelskim prokuraturom. Nie zapytali o księdza władz kościelnych, nie poszukali go też w Internecie. W aktach sprawy nowy adres księdza pojawił się dopiero wczoraj.
- Sprawdziliśmy adres podany w mediach - mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. - Ksiądz rzeczywiście tam mieszka. Zostaną z nim przeprowadzone czynności procesowe.
Jakie? Tego rzecznik nie chce ujawnić. Wiadomo tylko że ksiądz ma się stawić w prokuraturze w Puławach. Prowadzi ona dochodzenie dotyczące bezprawnego zajmowania przez duchownego i byłe betanki klasztornego budynku. Rok temu - tuż po eksmisji - duchowny został zatrzymany i usłyszał wtedy zarzut naruszenia miru domowego, czyli przebywania w budynku bez zgody właściciela.
Nieoficjalnie wiadomo, że wezwanie księdza do puławskiej prokuratury może dotyczyć jego zachowania podczas eksmisji. Roman K. był agresywny, policjanci zakuli go w kajdanki. A to może skończyć się kolejnym zarzutem: stawiania oporu policji bądź znieważenia funkcjonariuszy. Prokuratura nie chce ujawnić, kiedy ksiądz ma się stawić w Puławach, ani w jaki sposób zostanie sprowadzony.
Wszystko wskazuje, że Roman K. będzie jedynie świadkiem w drugim śledztwie, prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Lublinie. 62 byłe betanki zeznały, że nie mają zastrzeżeń do tego, jak je traktował. Choć jedna opowiedziała o zachowaniach o podłożu seksualnym, ale nie złożyła wniosku o ściganie księdza.
Roman K. kontakt z byłymi betankami nawiązał kilka lat temu. W 2006 r. zakonnik opuścił swą parafię w Lwówku Śląskim i zamieszkał w kazimierskim klasztorze.
Dlaczego - pomimo związku z byłymi betankami skonfliktowanymi z Watykanem - został wikarym w Wyszkowie? - Nie komentujemy sprawy - stwierdził jedynie ks. Tadeusz Śliwowski, kanclerz łomżyńskiej kurii.