Władze egipskie nie zgodziły się jeszcze na wyekspediowanie do Polski ciał dwóch nurków.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dziś wrócił do Polski mąż ofiary, aby zaopiekować się dwójką dzieci. Ma mu w tym pomóc policyjny psycholog.
- Nie jest jeszcze przesądzone, która prokuratura zajmie się śledztwem w sprawie nieszczęśliwego wypadku - mówi Wiesław Tulikowski, szef chełmskiego Ośrodka Zamiejscowego Prokuratury Okręgowej w Lublinie. - Ustalenia z Prokuraturą Krajową trwają. Przyznaję, że nasza wiedza na temat okoliczności i przebiegu wypadku sprowadza się do przeczytanych relacji prasowych.
Tulikowski uważa, że ważne w sprawie będzie ustalenie czy instruktor Wiesław K. szkolił Beatę Sz. w ramach zawartej umowy, a więc był za nią odpowiedzialny, czy też był to układ czysto grzecznościowy. (bar)