Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na targowiskach grzybów zatrzęsienie. Ale handlować można tylko grzybami z atestem.
- Dziś wydałam osiemnasty atest, czyli dokument uprawniający do sprzedaży grzybów - powiedziała nam wczoraj Regina Konaszewicz, grzyboznawca Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. - Pięknie obrodziły w tym roku kurki i borowiki. Właśnie na te gatunki wydajemy najwięcej zezwoleń. A także na koźlarza babkę i koźlarza czerwonego. W całym ubiegłorocznym sezonie grzybowym wydaliśmy ponad 300 atestów.
Atesty na sprzedaż grzybów są bezpłatne. Zawierają dane personalne sprzedającego, gatunek grzyba, miejsce zebrania. Są ważne 48 godzin. Grzyboznawcy z sanepidu przy ul. Pielęgniarek w Lublinie wydają atesty od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-15.05. Ci sami specjaliści udzielają też porad grzybiarzom. Można do nich przyjść z zebranymi okazami i upewnić się, czy są jadalne. - Ale porad udzieliliśmy do tej pory bardzo mało. Ludzie nie przychodzą - dodaje Konaszewicz.
W Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej przy ul. 3 Maja oraz ul. Uniwersyteckiej w Lublinie też wydają atesty. - Praktycznie cały dzień dyżuruje znawca grzybów - mówi Grażyna Fijałkowska-Wiśniewska. - Do tej pory wydaliśmy 27 atestów. Najwięcej na borowika szlachetnego oraz kurki.
Podobne dyżury pełnią grzyboznawcy we wszystkich stacjach sanepidu na terenie województwa lubelskiego. Za handel grzybami bez atestu można dostać mandat w wysokości 50 zł. I takie mandaty Straż Miejska będzie wlepiać, bo większość sprzedawców atestów nie ma. (step)
Atesty na sprzedaż grzybów są bezpłatne. Zawierają dane personalne sprzedającego, gatunek grzyba, miejsce zebrania. Są ważne 48 godzin. Grzyboznawcy z sanepidu przy ul. Pielęgniarek w Lublinie wydają atesty od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-15.05. Ci sami specjaliści udzielają też porad grzybiarzom. Można do nich przyjść z zebranymi okazami i upewnić się, czy są jadalne. - Ale porad udzieliliśmy do tej pory bardzo mało. Ludzie nie przychodzą - dodaje Konaszewicz.
W Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej przy ul. 3 Maja oraz ul. Uniwersyteckiej w Lublinie też wydają atesty. - Praktycznie cały dzień dyżuruje znawca grzybów - mówi Grażyna Fijałkowska-Wiśniewska. - Do tej pory wydaliśmy 27 atestów. Najwięcej na borowika szlachetnego oraz kurki.
Podobne dyżury pełnią grzyboznawcy we wszystkich stacjach sanepidu na terenie województwa lubelskiego. Za handel grzybami bez atestu można dostać mandat w wysokości 50 zł. I takie mandaty Straż Miejska będzie wlepiać, bo większość sprzedawców atestów nie ma. (step)
